Unia Kolejarz - Stal: rawiczanie chcą wygrać nawet bez gwiazd z Leszna (zapowiedź)

W pierwszym spotkaniu tych drużyn mieliśmy prawdziwą konstelację gwiazd, a sam pojedynek trzymał w napięciu do ostatniego wyścigu. W sobotę emocji również nie zabraknie, choć na papierze większą siłą rażenia dysponować będzie Stal Rzeszów.

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki
Damian Baliński WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Damian Baliński
29 kwietnia w Rzeszowie Stainer Unia Kolejarz startowała wzmocniona ekstraligowym tercetem z Leszna. Pojedynek był niezwykle wyrównany, a o losach spotkania zadecydował ostatni wyścig. Zwyciężył w nim Brady Kurtz, ale za jego plecami do mety dojechali Greg Hancock i Tomasz Jędrzejak, dzięki czemu Stal zwyciężyła 44:43.

- Stal Rzeszów jest bardzo mocną drużyną i śmiało takim składem mogłaby jeździć w Ekstralidze. Prawdę powiedziawszy nie czuć żadnej różnicy między PGE Ekstraligą i drugą ligą, ponieważ u siebie Stal jest bardzo mocna. Nie znaczy to, że my nie jesteśmy mocni. Przegraliśmy jednym punktem i uważam, że jest to dla nas prawie jak zwycięstwo - mówił po tamtym meczu Bartosz Smektała, zdobywca 9 punktów.

Zarówno w Rawiczu, jak i Rzeszowie, zacierano ręce na myśl o pojedynku rewanżowym. W nim, z uwagi na napięty terminarz Fogo Unii Leszno, najprawdopodobniej zabraknie Bartosza Smektały, Dominika Kubery i Brady'ego Kurtza. Na piątek leszczynianie mieli zaplanowany mecz wyjazdowy z Cash Broker Stalą Gorzów, natomiast w niedzielę udadzą się do Zielonej Góry. Trener Roman Jankowski zostawił sobie jednak pole manewru, nie wpisując do awizowanego składu zawodnika z nr 12.

Potencjalna nieobecność leszczyńskiego trio sprawia, że siła rażenia Stainer Unii Kolejarza spada. Nie oznacza to jednak, że rawiczan należy z góry skazać na porażkę. Pozostali zawodnicy niejednokrotnie pokazywali już, że potrafią się ścigać. Zaobserwować można to było chociażby podczas derbowego pojedynku w Ostrowie. Co prawda MDM Komputery TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. zwyciężyła 51:39, ale jeszcze na półmetku pachniało niespodzianką.

ZOBACZ WIDEO Leszek Blanik: Jak ktoś jest najlepszy, to wygrywa z każdego pola
Na korzyść rawiczan przemawia formacja juniorska. Tą, drużyna Unii Kolejarza posiada najmocniejszą w lidze. Zarówno Szymon Szlauderbach, jak i Wiktor Trofimow, potrafią w dowolnym momencie zmienić słabiej spisującego się seniora. Po drugiej stronie barykady znajduje się naszpikowana gwiazdami drużyna Stali Rzeszów. Interesujący manewr wykonał Mirosław Kowalik, wystawiając Grega Hancocka pod numerem 4. Czterokrotny mistrz świata stworzy parę wraz z Karolem Baranem. Tym razem z młodzieżowcem jeździł będzie Tomasz Jędrzejak.

Jeśli Stal Rzeszów chce zwyciężyć w rundzie zasadniczej nie może pozwolić sobie na odniesienie pierwszej w tym sezonie porażki. Mimo braku ekstraligowych wzmocnień, Stainer Unię Kolejarza stać na pokrzyżowanie planów wyżej notowanym rywalom. Biorąc pod uwagę siłę rywala, a także fakt, że Fogo Unia Leszno nie jedzie w ten weekend u siebie, należy spodziewać się na stadionie im. Floriana Kapały solidnej frekwencji. Czeka nas interesujące starcie.

Składy awizowane:

Stainer Unia Kolejarz Rawicz:
9. Ricky Wells
10. Arkadiusz Pawlak
11. Jaimon Lidsey
12.
13. Damian Baliński
14. Szymon Szlauderbach
15. Wiktor Trofimow

Stal Rzeszów:
1. Nick Morris
2. Edward Mazur
3. Karol Baran
4. Greg Hancock
5. Tomasz Jędrzejak
6. Arkadiusz Potoniec
7.

Początek meczu: godz. 17.15 (I bieg)
Sędzia: Michał Sasień
Komisarz toru: Paweł Stangret

Bilety:
18 zł - bilet normalny
12 zł - bilet ulgowy
6 zł - bilet szkolny
5 zł - program

Przewidywana prognoza pogody na sobotę (za: yr.no):
Temperatura: 27 °C
Wiatr: 10 km/h
Opady: 0.0 mm

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Kto zwycięży w Rawiczu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×