2 
Zespół z Zielonej Góry do spotkania z Fogo Unią Leszno przygotowywał się przez kilka dni. Falubaz ma za sobą treningowy turniej par i sparing ze Speed Car Motorem Lublin, który odbył się na dwa dni przed meczem z mistrzami Polski. - To zawsze bliżej zawodów od indywidualnego treningu. Mamy jakieś wnioski, ale wiadomo, że w niedzielę będzie nowe rozdanie i inna drużyna - przyznaje Piotr Protasiewicz w rozmowie z Falubaz.com.
Mimo miesięcznej przerwy od rozgrywek PGE Ekstraligi, zielonogórzanie w ostatnich tygodniach nie mogli narzekać na nudę. - Nie jechała liga polska, ale były rozgrywki w Szwecji, turnieje indywidualne i sparingi. Na pewno nie rdzewieliśmy - przekonuje Protasiewicz. - Miałem dużo jazdy, wystarczająco. Już nic więcej nie wyczaruję. Podjąłem już decyzje co do sprzętu. Liczę, że w niedzielę zanotujemy udane zawody - dodaje.
Ewentualną wygraną z Fogo Unią Falubaz znacznie poprawiłby swoją sytuację w ligowej tabeli. Z drugiej strony to mistrzowie Polski będą faworytem niedzielnego spotkania przy Wrocławskiej 69.
- Teraz na pewno wzrastają emocje i ciśnienie, bo wchodzimy w kulminacyjny moment sezonu. Zdajemy sobie sprawę, że teraz każdy mecz będzie na wagę życia. Mocno się jednak przygotowujemy i mam przeczucie i przekonanie, że zmiany wyjdą na naszą korzyść - mówi Protasiewicz.
ZOBACZ WIDEO Ryszard Kowalski: Zwycięzca PGE IMME otrzyma 25 tys. zł
Czy Falubaz utrzyma się w PGE Ekstralidze? 
na Instagramie 
na Facebooku 
