Ostrovia - OK Kolejarz: Woelbert uporał się z problemem i został liderem (noty)

WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: Kevin Woelbert w kasku żółtym
WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: Kevin Woelbert w kasku żółtym

MDM Komputery TŻ Ostrovia Ostrów pokonała na własnym obiekcie OK Kolejarza Opole 51:39. Gospodarze zgarnęli pełną pulę mimo braku lidera zespołu - Nicolaia Klindta. W ekipie gości błyszczeli Oskar Polis i Kevin Woelbert.

Noty dla zawodników MDM Komputery TŻ Ostrovii Ostrów Wlkp.:

[b][tag=2179]

Bjarne Pedersen[/tag] 5.[/b] Stworzył zabójczą parę ze Zbigniewem Sucheckim - trzy pierwsze biegi wygrali podwójnie i to głównie dzięki nim Ostrovia mogła odskoczyć na bezpieczną przewagę. W swoim czwartym starcie stoczył kapitalną walkę z zawodnikami gości. Przeszedł z trzeciego na pierwsze miejsce. Do kompletu punktów zabrakło mu niewiele.

Zbigniew Suchecki 5. Patrząc na jazdę tego zawodnika w trzech pierwszych seriach można było mieć wrażenie, że to przebrany za Sucheckiego Nicolai Klindt. 34-latek był niezwykle szybki, a jego styl jazdy przypominał styl Klindta. Mimo świetnej zdobyczy finalista IMP nie był do końca zadowolony, głównie ze względu na "zerówkę" z ostatniego biegu.

Renat Gafurow 4. Rosjanin rozkręcał się z biegu na bieg, a kiedy już wrócił na właściwe tory, przytrafił mu się defekt motocykla. Gafurow złapał gumę i zamiast dopisać pewne trzy punkty do swojego dorobku, musiał obejść się smakiem. W ogóle nie było po nim widać skutków upadku, jaki zaliczył w środę na torze w Togliatti.

Kamil Brzozowski 4+. Po przesiadce na drugi motocykl nie był już tak szybki, ale mimo to można zaliczyć jego występ do udanych. Szczególnie mogła się podobać jego walka z Kevinem Woelbertem, którą obaj zawodnicy stoczyli w biegu 10.

Patryk Dolny 4+. Niedzielę miał spędzić z narzeczoną i dzieckiem nad wodą, tymczasem awaryjnie ściągnięto go na mecz w miejsce Nicolaia Klindta, który utknął na lotnisku w Wielkiej Brytanii. Tak skuteczny jak Duńczyk nie był, ale poza jedną wpadką spisywał się co najmniej poprawnie, dając jednocześnie do myślenia trenerowi Staszewskiemu.

Kamil Nowacki 2+. Podobnie jak Marcel Studziński nie zdołał pokonać żadnego z seniorów. W biegu juniorskim bez większego trudu wyprzedził Jarosława Krzywosza, a następnie do samego końca atakował Adriana Woźniaka, którego ostatecznie wyprzedził na ostatnim okrążeniu. Później jechał poprawnie, ale bez szału.

Marcel Studziński 3-. Trener Mariusz Staszewski jest zadowolony z postawy juniorów, kiedy ci są skuteczni w biegu młodzieżowym. Może być zatem szczęśliwy, bowiem Marcel Studziński wygrał w wielkim stylu - wyprzedził obu rywali, a następnie osiągnął dużą przewagę. Powoli zaczyna wracać do formy, którą prezentował chociażby w ubiegłym sezonie.

ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników Betard Sparty Wrocław

Noty dla zawodników OK Kolejarza Opole:

Denis Gizatullin 2-. Były zawodnik ostrowskiego klubu nie zachwycił. Trener Piotr Żyto miał nadzieję, że udany występ w Krośnie sprawi, że Rosjanin się przełamie i będzie punktował jak przed rokiem. Nic takiego jednak się nie stało. Gizatullin był wolny na trasie i brakowało mu pomysłu na dogonienie któregoś z rywali. W pokonanym polu zostawił jedynie Marcela Studzińskiego.

Hubert Łęgowik 3. Swój występ zaczął i zakończył w ten sam sposób - dojeżdżając do mety na ostatniej pozycji. Dwa pozostałe wyścigi w jego wykonaniu były całkiem dobre. W wychowanku częstochowskiego klubu drzemie potencjał, jednak w Ostrowie nie zaprezentował pełni swoich możliwości.

Oskar Polis 5-. Podobnie jak Łęgowik zaczął niemrawo, aby później wskoczyć na właściwe tory. 22-latek imponował na dystansie i bardzo zaciekle walczył z ostrowianami. Gdyby nie problemy sprzętowe przed wyścigiem nr 9, jego dorobek mógłby być jeszcze lepszy, a opolanie być może złamaliby granicę 40 punktów. Tak czy inaczej występ Polisa można zaliczyć do tych udanych.

Richard Lawson 4-. Brytyjczyk znacznie lepiej spisuje się na domowym torze, który długością przypomina obiekty brytyjskie. Na ostrowskim "lotnisku" raczej nie błyszczał, choć zdarzały mu się lepsze wyścigi. Pojechał jak na zawodnika drugiej linii przystało i w zasadzie nie ma się do czego przyczepić.

Kevin Woelbert 5. Niemiec po meczu przyznał, że ostatnio miał zdecydowanie zbyt mało jazdy, a na dodatek borykał się z pewnym problemem - był wolny na starcie. Kiedy udało mu się w końcu z tym uporać, napsuł sporo krwi swoim rywalom. Jechał z zębem i ani razu nie ukończył biegu na ostatniej pozycji. Ponadto był najskuteczniejszym zawodnikiem meczu.

Jarosław Krzywosz 1. Dobrze szło mu tylko do drugiego łuku wyścigu juniorskiego. Wraz z Adrianem Woźniakiem niespodziewanie znaleźli się na podwójnym prowadzeniu, później jednak do akcji wkroczyli gospodarze i Krzywosz spadł na ostatnie miejsce. W pozostałych wyścigach nie nawiązywał walki z rywalami.

Adrian Woźniak 2. Swojego debiutu w barwach opolskiego zespołu z pewnością nie zaliczy do udanych. W swoim drugim starcie w ferworze walki zanotował upadek, a co więcej - nie zdołał wyprzedzić żadnego z rywali. Drugi punkt otrzymał wskutek defektu motocykla, który zanotował prowadzący w biegu 10. Renat Gafurow. Woźniak prezentował się lepiej niż jego kolega z pary, stąd też wyższa nota.

Skala ocen:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

Komentarze (0)