Motor - Wybrzeże: Wreszcie zagrało to, czego oczekiwałem (komentarze)
W niedzielę Speed Car Motor Lublin pierwszy raz w tym sezonie przegrał mecz. Zdunek Wybrzeża Gdańsk zwyciężyło 48:42. Na pomeczowej konferencji trener gości przyznał, że nareszcie w jego drużynie zagrało wszystko to czego oczekiwał.
Mikkel Michelsen (zawodnik Zdunek Wybrzeże Gdańsk): To było bardzo trudne spotkanie. Początek meczu był bardzo ciężki, ale silniki jechały przez cały dzień. Z biegiem czasu spasowaliśmy się z torem. Nie mogę powiedzieć, że było łatwo, bo nie było. Dobrze się czułem na tym torze. Zawodnicy Motoru też dobrze jechali, byli szybcy na trasie, dobrze wychodzili spod taśmy. Generalnie było dobrze i wierzę, że teraz będzie tylko lepiej i awansujemy do fazy play-off.
Dariusz Śledź (trener Speed Car Motor Lublin): Pierwszy raz jesteśmy na konferencji po przegranym spotkaniu. Trudna rzecz jak się okazuje. Rzeczywiście ten mecz nie układał się tak jakbyśmy sobie życzyli. Gdańszczanie postawili się bardzo mocno. Może to dobrze, że ta porażka, która musiała w końcu przyjść, przydarzyła się w tym momencie. Być może postawi nas na nogi. Przed nami dwa spotkania na wyjeździe do których musi się dobrze przygotować, a przede wszystkim musimy mocno się skupić na play-offach, bo Wybrzeże pokazało, że łatwo nie będzie.
Sam Masters (zawodnik Speed Car Motor Lublin): Oczywiście jesteśmy zawiedzeni, że nie wygraliśmy, bo bardzo ciężko trenowaliśmy. Do tej pory zwyciężyliśmy we wszystkich spotkaniach. Zawodnicy z Gdańska byli bardzo szybcy. Jesteśmy rozczarowani, ale postaramy się zrobić wszystko co w naszej mocy, aby wygrać kolejne dwa spotkania.
ZOBACZ WIDEO PGE IMME i gorące słońce letniego żużlaKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>