Sparta - Get Well: "wiemy gdzie byliśmy na przedostatnim okrążeniu" (komentarze)
Remisem 45:45 zakończył się mecz pomiędzy Betardem Spartą Wrocław i Get Well Toruń. - Wiemy, gdzie byliśmy na ostatnim okrążeniu - mówił po spotkaniu menedżer Jacek Frątczak, nawiązując do sytuacji, w której Maciej Janowski wyprzedził Jasona Doyle'a.
Niels Kristian Iversen (Get Well Toruń): Bardzo wyrównane spotkanie. Na pewno jesteśmy rozczarowani ostatecznym wynikiem. Uzyskałem indywidualnie dobry rezultat, ale trudno się z niego cieszyć w tej sytuacji. Szkoda, że tak to się potoczyło. Jednak wiemy, że wrocławianie mają mocną drużynę. My możemy jedynie żałować, że te rozgrywki się tak ułożyły, że w końcówce sezonu prezentujemy najwyższą formę.
Rafał Dobrucki (menedżer Betard Sparty Wrocław): Remis z pewnością nas nie satysfakcjonował przed meczem, ale bierzemy co jest. Torunianie na pewno postawili nam wysoko poprzeczkę, mimo braku Daniela Kaczmarka. Szkoda głupich sytuacji, takich jak defekt Maksyma Drabika na prowadzeniu czy też problem sprzętowy Maćka Janowskiego, gdy też przewodził stawce. Na pewno cieszy występ Przemysława Liszki, bo wygrał z toruńskimi juniorami i pokazał się z dobrej strony.
ZOBACZ WIDEO Do czego służy zawodnikom lewa i prawa noga?Vaclav Milik (Betard Sparta Wrocław): Nie jestem do końca zadowolony z tego spotkania. Z początku nam lepiej szło. W późniejszej fazie przestaliśmy wygrywać starty i to zadecydowało o tym, że torunianie nas dogonili. Brawa dla nich.
Follow @Kuczer13
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>