Falubaz - Unia T.: Profesor Dudek, ekstraligowy Jamróg (noty)

WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Patryk Dudek, Michael Jepsen Jensen.
WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Patryk Dudek, Michael Jepsen Jensen.

Falubaz Zielona Góra, po wygranej 51:39, spuścił Grupę Azoty Unię Tarnów z PGE Ekstraligi, a sam pojedzie w barażu. Bohaterem zwycięzców został kompletny Patryk Dudek, wśród gości zaś zawiódł Nicki Pedersen.

[b]

Noty zawodników Grupy Azoty Unii Tarnów:[/b]

Nicki Pedersen 3+. Nie można powiedzieć, że Duńczyk zawalił Unii mecz, ale w skali całego spotkania był bezbarwny. Niby dowoził punkty, ale nie wygrywał z liderami Falubazu. Wystarczy powiedzieć, że w Zielonej Górze nie odniósł ani jednego indywidualnego zwycięstwa.

Artur Mroczka 2+. Pojechał słabo, ale otrzymuje od nas plus za to, że mimo wszystko był w stanie pokonać także kiepskiego w niedzielę Thorssella. Być może dowiózłby jeszcze jakieś punkty, gdyby nie bardzo nieprzyjemnie wyglądający upadek w ostatnim starcie.

Jakub Jamróg 4+. Trzeba przyznać, że Jamróg w Zielonej Górze zaprezentował się może nie świetnie, ale na pewno bardzo dobrze. Na "piątkę" co prawda nie zasłużył, ale na "czwórkę" z plusem już jak najbardziej. Był naprawdę szybki i nawet, gdy na mecie przegrywał z rywalami, to trzymał się blisko nich do ostatnich metrów. Udowodnił, że jego miejsce jest w PGE Ekstralidze.

Peter Kildemand 3. Wspólnie z Jamrogiem przywiózł 5:1 dla Grupy Azoty Unii w 6. biegu i w zasadzie był to jedyny pozytywny akcent ze strony Duńczyka. Wściekł kibiców swoją jazdą w 13. wyścigu, gdy na drugim wirażu bardzo szeroko wiózł Dudka. Gdyby nie fakt, że wicemistrz świata był zdecydowanie szybszy, najpewniej zakończyłby tę gonitwę na dmuchanej bandzie.

Kenneth Bjerre 5-. Zdecydowanie najjaśniejszy punkt Grupy Azoty Unii w Zielonej Górze. Jak to stwierdził Zengota, "mijał gospodarzy jak tyczki". Dowód? Jego szarża w 10. gonitwie, gdy najpierw minął Protasiewicza, a potem Thorssella. Z 5:1 dla Falubazu zrobił się remis 3:3.

Patryk Rolnicki 4+. Co prawda nie wygrał wyścigu młodzieżowego, a w swoim kolejnym starcie przywiózł zero, ale później niespodziewanie przywiózł bardzo cenne, podwójne zwycięstwo z Pedersenem. Dzięki jego "trójce" Grupa Azoty Unia wróciła do gry. Miał jeszcze pojechać w biegu nominowanym, ale Paweł Baran ostatecznie postawił na Kildemanda. Z perspektywy czasu może tego żałować.

Kacper Konieczny 2. Trzy wyścigi, trzy zera. Nieudany występ młodzieżowca Jaskółek, ale prawda jest taka, że nikt nie oczekiwał od niego cudów.

Wiktor Kułakow - nie startował.

Noty zawodników Falubazu Zielona Góra:

Patryk Dudek 6. Profesor. Imponował momentem startowym, a następnie blokował rywali na pierwszym łuku. I w zasadzie tyle go widzieli. Wyjątkiem był wspomniany już bieg z Kildemandem, gdzie Dudek na dystansie obronił się po ostrym ataku Duńczyka.

Grzegorz Zengota 4-. Zaczął dość niemrawo (za co dostaje od nas minus), ale gdy już znalazł odpowiednie przełożenia, był mocnym ogniwem swojej drużyny. Jego dwa podwójne zwycięstwa - najpierw z Dudkiem, a następnie z Protasiewiczem - były dla Falubazu jak manna z nieba.

Piotr Protasiewicz 4-. W pierwszej fazie zawodów, wspólnie z Dudkiem, ciągnął wynik zespołu. Potem nieco spuścił z tonu, po pogoni za Pedersenem upadł na tor, ale w najważniejszym momencie stanął na wysokości zadania, praktycznie pieczętując sukces Falubazu za sprawą podwójnego triumfu z Zengotą w 14. gonitwie.

Jacob Thorssell 2+. Po fatalnym występie w Grudziądzu, Szwed ponownie nie zachwycił. Co prawda tym razem nie zakończył zawodów z zerowym dorobkiem, ale mimo wszystko stać go na zdecydowanie więcej. Jeśli Thorssell w najbliższym czasie nie znajdzie formy, Adam Skórnicki w barażowym dwumeczu być może postawi na Kacpra Gomólskiego.

Michael Jepsen Jensen 5-. Po jego dwóch pierwszych wyścigach, w których dwa razy był trzeci, nic nie wskazywało na to, że Duńczyk zostanie jednym z bohaterów Falubazu. Po nich odrodził się jak feniks z popiołów, wygrywając trzy kolejne biegi. Gdyby wcześniej odnalazł optymalne ustawienia, mógł zakręcić się nawet koło kompletu punktów.

Mateusz Tonder 3. W zasadzie po prostu wykonał plan minimum, bo na swoim torze wygrał wyścig młodzieżowy. Później był niewidoczny.

Damian Pawliczak 3+. Zrobił swoje w biegu juniorskim, a w kolejnej gonitwie sporo namieszał, po pierwszym łuku wychodząc przed Jepsena Jensena i Bjerre. Na dystansie spadł co prawda na trzecie miejsce, ale potem minął kolegę z pary. Za to dostaje od nas plusa.

Alex Zgardziński - nie startował.

SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

Autor na Twitterze:

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po toruńsku

Źródło artykułu: