W 6. gonitwie Matej Zagar upadł na pierwszym łuku czwartego okrążenia, gdy Słoweniec atakował Szymona Woźniaka. Polak zjechał do krawężnika, a Zagar uderzył w jego tylne koło, po chwili znikając pod dmuchaną bandą.
Żużlowiec forBET Włókniarza Częstochowa po dłuższej chwili udał się do parku maszyn o własnych siłach, jednak więcej na torze już się nie pojawił. Marek Cieślak będzie zmieniał go młodzieżowcami i rezerwowym - Andreasem Lyagerem.
Jak przekazał w telewizyjnej transmisji lekarz zawodów, Matej Zagar nie doznał złamań, ale jest mocno poobijany. Słoweniec teoretycznie mógłby kontynuować spotkanie, ale częstochowianie nie chcieli ryzykować zdrowiem swojego żużlowca.
Po 10. wyścigach w Częstochowie mamy remis 30:30.
ZOBACZ WIDEO Marcin Majewski, nSport+: Trochę żałuję, że w piątce nominowanych nie ma Gruchalskiego