ROW Rybnik nie bez kłopotów awansował do fazy play-off Nice 1.LŻ. Wielu kibiców spodziewało się, że zespół ze Śląska w piorunującym stylu przejdzie rundę zasadniczą, ale rzeczywistość okazała się inna. W samym klubie raczej nie przewidywali aż pięciu porażek.
W związku z tym część komentatorów sceptycznie patrzyła na możliwości rybniczan w kontekście awansu. Sytuacja zmieniła się po zremisowanym meczu z Car Gwarant Startem (45:45). - Wynik w Gnieźnie to dobry rezultat. Charyzmatyczny prezes nakręca swoich zawodników i bardzo dobrze. Liczył na zwycięstwo, ale w gruncie rzeczy na pewno jest dumny ze swoich żużlowców. U siebie rybniczanie powinni postawić kropkę nad i - podkreśla Wojciech Dankiewicz, ekspert nSport+.
Nasz rozmówca tłumaczy, że w finale, do którego ROW ma otwartą drogę, może się zdarzyć wszystko. - Play-offy rządzą się swoimi prawami. Można mieć dzień konia albo dużego pecha. Z pewnością będziemy świadkami bardzo ciekawego finału Nice 1. Ligi Żużlowej - mówi były menedżer Polonii Bydgoszcz.
Nawet jeśli klub Krzysztofa Mrozka nie awansuje bezpośrednio do PGE Ekstraliga może napsuć krwi rywalowi w barażu. W Zielonej Górze nie powinni spać spokojnie. - W finale może się wydarzyć wszystko, a w ewentualnym barażu ROW może pokonać Falubaz. To jak najbardziej realny scenariusz - kończy Dankiewicz.
ZOBACZ WIDEO Start wyścigu żużlowego. Leszek Demski wyjaśnia, kiedy bieg powinien być przerwany
Leszno
1 Sajfutdinov
2.Kurtz
3.Pawlicki
4.Woryna
5.Kołodziej
6.Smektała
7.Kubera
Gorzów
1.Kasprzak
2.Woźniak
3.Bjerre
4.Sunsdtroem
5.Zmarzlik
6.Czerniawski
7.Karczmarz
Częstochowa
1 Czytaj całość