Piątkowe opady deszczu sprawiły, że konieczne było odwołanie oficjalnego treningu przed Grand Prix Niemiec. W sobotę warunki na torze w Teterow były niewiele lepsze. W tej sytuacji stało się jasne, że sobotniego wieczoru nie będziemy oglądać wielkiego ścigania w Speedway Grand Prix. Po raz kolejny w tym sezonie.
W rozmowach, tekstach o współczesnym żużlu mowa niekiedy o rozwoju tego sportu - a jak ma się do tego odzwyczajanie zawodników od trudniejszych nawierzchni? Oby w #GermanSGP nie obawiali się tak nawierzchni jak to czasem bywa w przypadku zawodów i #SpeedwayGP, i ligowych... ;)
— Miłosz Marchlewicz (@M_Marchlewicz) 22 września 2018
Tor w Teterow wygląda jak po monsunowych opadach. #GermanSGP
— Wojciech Wiśniewski (@WojciechWiniew1) 22 września 2018
Przerwać, zrobić tor, wrócić do zawodów jutro, bo to będzie gorsze niż Krsko. #GermanSGP
— Sławek Henclik (@slawekGKM) 22 września 2018
Fatalny stan nawierzchni w Teterow po raz kolejny rozpoczął dyskusję nad sensem rozgrywania zawodów w takich miejscach. Tym bardziej, że już w poprzednim sezonie Grand Prix Niemiec odbywało się w trudnych warunkach i nie porwało publiczności.
Wczoraj czytałem narzekania brytyjskich kibiców na One Sport i tor w Chorzowie podczas SEC. No to mamy dziś fajne ściganie w Teterow... #GermanSGP
— Łukasz Kuczera (@Kuczer13) 22 września 2018
Super, że w Teterow są pełne tryb.... tzn. wały i sporo widzów, ale kolejny raz jest tam problem z przygotowaniem toru i kolejny raz zapowiada się na jeden wielki flak z olejem. To jest być GP, czy loteria fantowa z okazji dnia strażaka? #GermanSGP
— Tomasz Janiszewski (@TJaniszewski24) 22 września 2018
Upadki w biegu czwartym, które zakończyły się wycofaniem z zawodów Craiga Cooka i Martina Vaculika, doprowadziły do tego, że poświęcono kilkanaście minut na przygotowanie toru. Pojawił się na nim ciężki sprzęt, który ubił nawierzchnię, dzięki czemu ściganie stało się bezpieczne.
- Trzech biegów potrzebowali, żeby podjąć decyzję o ściąganiu nawierzchni... Amatorzy - grzmiał Sławomir Kryjom.
Trzech biegow potrzebowali zeby podjac decyzje o sciaganiu nawierzchni. Amatorzy...
— Slawek Kryjom (@SlawekKryjom) 22 września 2018
Nie brakowało też krytycznych opinii pod adresem Phila Morrisa. To Brytyjczyk odpowiada za przygotowanie nawierzchni i był odpowiedzialny za to, że po piątkowych opadach deszczu nie zarządzono żadnych prac na torze w Teterow.
Morris jest największą porażką Grand Prix #GermanSGP
— p.szp39 (@PSzponar) 22 września 2018
Metamorfozę na niemieckiej ziemi przeżył za to Jason Doyle. Australijczyk od pierwszej serii startów imponował refleksem na starcie i prędkością na dystansie. Przełożyło się to na zdobycie 16 punktów. W efekcie mistrz świata z sezonu 2017 poprawił swoją sytuację w mistrzostwach. Obecnie jest szósty z 86 "oczkami" na koncie.
I reckon Doyle got told he was guaranteed a wildcard if he didn’t finish top 8. Pressure off and suddenly riding like he did last season #GermanSGP
— Rob Price (@SaintRobinho86) 22 września 2018
Swoje zrobił za to Tai Woffinden. Wprawdzie na początku zawodów lepiej prezentował się Bartosz Zmarzlik, ale Brytyjczyk zadał decydujący cios w finale, w którym okazał się najlepszy. Dzięki temu po Grand Prix Niemiec jego przewaga nad Polakiem zwiększyła się do 10 punktów. Biorąc pod uwagę, że do zakończenia rywalizacji w SGP został już tylko jeden turniej, walka o tytuł wydaje się być przesądzona.
No cóż, było naprawdę blisko, ale nawet 15 punktów nie starczyło na odrobienie strat to Tajskiego..tytuł mistrzowski zatem praktycznie rozstrzygnięty. Nie mniej jednak wielki szacun dla Bartka za podjęcie walki był brąz, będzie srebro, a potem zostaje juz tylko... #GermanSGP
— Jakub Kostrzeba (@kostrzebajakub) 22 września 2018
Walka o złoto. #wygaszone #GermanSGP
— Kuba Suchecki (@ToTenKuba_) 22 września 2018
To po tytule... #GermanSGP
— Mateusz (@WroblewskiMat) 22 września 2018
I nastała cisza. Za dużo. #GermanSGP
— Konrad Marzec (@konmar92) 22 września 2018
Piękne zawody, niesamowici zawodnicy, esencja żużla. Wielkie brawa dla Taia - oaza spokoju i wysoka forma. Zmarzlik robi co może, ale raczej w tym roku będzie srebro #GermanSGP
— Bartek Szymeczko (@bszymeczko) 22 września 2018
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po gorzowsku