Australijski żużlowiec przeszedł do Rospiggarny Hallstavik przed sezonem 2016 i na dzień dobry wywalczył ze swoją drużyną mistrzostwo Szwecji. W dwóch kolejnych latach Rospiggarna docierała do półfinału Elitserien, jednak nie było jej dane pojechać o złoto.
Trudno przewidzieć, jak potoczy się sezon 2019 w wykonaniu klubu z Hallstavik, ale wiemy już, że w barwach tego zespołu nadal będzie startował Max Fricke. Australijczyk, który jest związany z Rospiggarną od 2016 roku, przedłużył swój kontrakt o kolejny sezon.
- To była prosta decyzja - przyznał Australijczyk, który w tym sezonie Elitserien zdobywał średnio 1,753 punktu na wyścig. Liderem Rospiggarny, że średnią biegową na poziomie 2,564, był Jason Doyle.
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po gorzowsku