Joe Screen: W ostatnich dniach sytuacja była naprawdę bardzo napięta

Piraci z Poole przegrali 10 z ostatnich 14 meczów brytyjskiej Elite League. Jeden z liderów zespołu z Wimborne Road, Joe Screen, nie załamuje się jednak i twierdzi, że jego drużyna już wkrótce powróci do formy na miarę Drużynowych Mistrzów Wielkiej Brytanii.

W tym artykule dowiesz się o:

Do poprawy wyników ma się przyczynić nowy nabytek Piratów - Hans Andersen. - Pozyskanie Hansa zdjęło z pozostałych zawodników nadmiar ciążącej na nich presji. Presja oczywiście i tak będzie, ale w ostatnich dniach sytuacja była naprawdę bardzo napięta - powiedział "Maszyna".

Dwukrotny Indywidualny Mistrz Wielkiej Brytanii jest zadowolony ze swojej tegorocznej dyspozycji, ale martwią go słabe wyniki jego zespołu: - Ze swojej formy jestem oczywiście bardzo zadowolony, ale jako drużyna przegrywamy niemal wszystko co się da - nawet pojedynki na własnym torze. Mam jednak nadzieję, że po przyjściu Hansa powrócimy do tego, do czego tutejsi kibice są przyzwyczajeni od około pięciu lat.

Dyspozycja "Maszyny" jest w tym sezonie naprawdę bardzo dobra, ale przyjście Duńczyka sprawiło, że od najbliższego meczu Piratów Brytyjczyk pożegna się w teamie z Wimborne Road ze statusem prowadzącego parę. - Kilka lat temu jeździliśmy razem w Szwecji. Hans to bardzo dobry zawodnik i na pewno będzie wzmocnieniem naszej drużyny. Teraz to na nim będzie spoczywała rola jednego z liderów, a ja zostanę przesunięty pod numer drugi lub czwarty - powiedział Screen.

Piraci z dorobkiem 9 punktów zajmują w chwili obecnej przedostatnie miejsce w tabeli Elite League. "Maszyna" po ostatnich zmianach w składzie wierzy jednak, że jego ekipa włączy się jeszcze w walkę o awans do fazy play-off najwyższej klasy rozgrywkowej na Wyspach: - Naszym celem jest w tej chwili awans do play-off. W obecnym składzie możemy włączyć się nawet do walki o zwycięstwo w całej lidze, jednak najpierw trzeba zacząć wygrywać jakiekolwiek mecze i awansować do play-off.

W środowym finale Indywidualnych Mistrzostw Wielkiej Brytanii Joe Screen wywalczył zaledwie 5 punktów i zajął dopiero 11 miejsce. 36-latek jest załamany tym wynikiem: - To był po prostu koszmar. Miałem problemy z oboma motocyklami, które zwalniały podczas pokonywania łuków. Szczęście, że działo się to podczas tego finału, a nie podczas meczu Piratów.

Komentarze (0)