Junior Unii mówi, że w Tarnowie go nie lubią. Ale czy daje powody, by go lubić? Problem może leżeć w podejściu

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Kacper Konieczny.
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Kacper Konieczny.

Kacper Konieczny skarżył się niedawno, że fani w Tarnowie go nie lubią. Wydaje się jednak, że nie robi wszystkiego co może, by być lubianym. Młody zawodnik musi pewne rzeczy zmienić. I to koniecznie.

Jakiś czas temu Kacper Konieczny mówił, że kibice w Tarnowie to go chyba nie lubią. Tylko jak lubić 20-letniego żużlowca, który przez cały sezon sportowo nie pokonał w lidze żadnego rywala? W zdecydowanej większości biegów dojeżdżał daleko z tyłu, choć wielokrotnie miał młodszych rywali, zwłaszcza w gonitwach młodzieżowych.

Często zdarza się, że kibice nie są zadowoleni z postawy zawodnika i wyrażają to na przykład poprzez gwizdy na prezentacji. - Tak to niestety jest. Jak ktoś wygrywa, to kibice biją brawo. Jak przegrywa, to są gwizdy i nieprzyjemne komentarze. Może dlatego Kacper tak to interpretuje? - zastanawia się Paweł Baran, który prowadził tarnowski zespół w minionym sezonie.

Rodzi się pytanie, jaka przyszłość rysuje się przed zawodnikiem, który ma ostatni sezon wśród juniorów, a w lidze prezentuje się w taki sposób. - Nie każdy jest w stanie być mistrzem świata. Kwestia tego, jak dany zawodnik podchodzi do swoich obowiązków. Jak ktoś stara się i trenuje z całych sił, to jest bardziej prawdopodobne, że osiągnie sukcesy. Żadnego zawodnika do niczego się nie zmusi. Trzeba chcieć, po prostu - tajemniczo zakończył nasz rozmówca.

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga: trofeum przechodnie

Komentarze (4)
Bukol
1.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak zamiast mechaników i kogoś kto doradzi wozi się dziewczynki w busie na mecze...a my kibice płacimy żeby takiego kelnera oglądać bo pan sady nie zadbał o inny sklad no to coz. Jak są plany Czytaj całość
moderatorzy na SF są je_nięci
28.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A ja tam nic do niego nie mam. Punktów dla nas też nie natrzaskał, ale całkiem sympatyczny koleś.
Kacper, pozdrowienia z Lublina. 
avatar
Zimny81
27.09.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dajcie chłopakowi spokój. Właśnie zapisał się w historii polskiego żużla. Jedyny zawodnik, który w jednym sezonie jednocześnie spadł i awansował do Ekstraligi :) 
AMON
27.09.2018
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
To straszne że ktoś kogoś nie lubi może dlatego że wieku 20 lat Kacprowi ciężko przejechać płynnie łuk :)