Zagubiony silnik Roberta Lamberta. "Było sporo stresu"

Robert Lambert zdobył brązowy medal IMŚJ w Pardubicach. Brytyjczyk jest zadowolony z tego wyniku, bo w Czechach musiał rywalizować na rezerwowym sprzęcie. Jego najlepszy silnik zgubiła firma kurierska.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Robert Lambert, a w tle kibice Motoru WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Robert Lambert, a w tle kibice Motoru.
Wrzesień jest niezwykle udanym miesiącem w życiu Roberta Lamberta. Młody Brytyjczyk stanął na najniższym stopniu Tauron SEC, następnie wywalczył upragniony awans ze Speed Car Motorem Lublin do PGE Ekstraligi, a na dokładkę zdobył brązowy medal IMŚJ w czeskich Pardubicach.

- Czuję się świetnie. To niesamowite uczucie. Najpierw zdobyłem brązowy medal w SEC, teraz jestem trzeci w IMŚJ. To wielkie osiągnięcia, z których jestem niezwykle zadowolony - powiedział brytyjski żużlowiec.

20-latek zakończył cykl IMŚJ z 48 punktami na koncie, podczas gdy czwarty w klasyfikacji Dominik Kubera zdobył ich 37. Mimo to, Lambert przeżył sporo nerwowych chwil w ostatnich dniach, choć nie było tego widać na torze. W piątkowym turnieju wywalczył 18 "oczek". Lepszy od niego był jedynie Bartosz Smektała.

- Zawody w Pardubicach poszły po mojej myśli, co mnie cieszy, bo było sporo stresu. Miałem kilka problemów do rozwiązania przed tymi zawodami, ale udało się i pokazałem się z dobrej strony na torze - dodał.

Jak się okazało, do problemów reprezentanta Wielkiej Brytanii przyczyniła się jedna z firm kurierskich. - Jeden z moich silników, który planowałem zabrać do Pardubic, gdzieś przepadł. Firma kurierska go zgubiła. Musiałem zmienić plany i wziąć maszynę z Anglii, ale jak widać spisała się nie najgorzej. To dla mnie mała niespodzianka - podsumował Lambert.

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po gorzowsku


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy jesteś zaskoczony wynikiem Roberta Lamberta w IMŚJ?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×