- Sądzę, że była to najlepsza decyzja jaką podjąłem w ostatnim czasie. Ogromną przyjemność sprawiło mi ściganie się dla Stali Rzeszów w drugiej lidze i co ważniejsze odejście z Ekstraligi pozwoliło mi ocenić poziom wszystkich lig w Polsce. Podpisałem kontrakt z Irkiem Nawrockim i Stalą Rzeszów na 3 lata. Zamierzeniem jest pomoc klubowi w powrocie do Ekstraligi. Było to dla mnie "zdrowe", pouczające, jak również motywujące posunięcie - powiedział Greg Hancock w rozmowie z klubowymi mediami.
Pierwszy krok został już zrobiony. Stal Rzeszów awansowała do Nice 1. Ligi Żużlowej. Czterokrotny mistrz świata dodaje, że wierzy w ten klub i ludzi, którzy za nim stoją. Inaczej nie podpisałbym w nim kontraktu.
- Jestem zawodnikiem drużynowym. Wierzę w ten klub i ludzi, którzy za nim stoją. Gdyby tak nie było, nie podpisałbym tego kontraktu. Pierwszy rok był fantastyczny. Jednocześnie trudny i inspirujący. Zrealizowaliśmy pierwszy cel. Drugi będzie jeszcze większym wyzwaniem, ale chciałbym osiągnąć go w sezonie 2019 - kończy Greg Hancock.
ZOBACZ WIDEO Imponujące statystyki PGE Ekstraligi