Mocne słowa prezesa Stali Gorzów. Chomski pod presją zarządu. Nie będzie zgody na taki tor jak w tym roku
Cash Broker Stal Gorzów czekają nie tylko zmiany w składzie, ale również w kwestii przygotowania toru. Trener Stanisław Chomski już wie, że musi przygotowywać nawierzchnię tak, by za każdym razem umożliwia ona ściganie.
Takie podejście do tematu władz gorzowskiego klubu nie może dziwić. W Cash Broker Stali są zadowoleni z trenera, cieszą się ze srebrnego medalu, ale doskonale wiedzą, że finał z Fogo Unią Leszno mógł potoczyć się zupełnie inaczej, gdyby tor na pierwsze spotkanie finałowe umożliwiał wyprzedzanie. Zamiast tego mieliśmy nudne widowisko, w którym wszystko rozgrywało się na starcie i w pierwszym łuku. Drużynie to nie pomogło. Wypracowała zaledwie dwupunktową przewagę, której nie zdołała obronić w rewanżu.
Zmiany dotyczące koncepcji przygotowania toru są również związane z parametrami zawodników, których będą mieć do dyspozycji gorzowianie. Bartosz Zmarzlik, Krzysztof Kasprzak czy Szymon Woźniak to żużlowcy, którzy potrafią ścigać się na trasie. To samo można powiedzieć o nowych nabytkach Stali. Zarówno Anders Thomsen jak i Peter Kildemand nie należą do startowców. Obaj słyną ze znakomitych akcji na dystansie. W Gorzowie uważają, że zyskać może zwłaszcza ten drugi. Zawodnik, który w tym roku reprezentował barwy Grupy Azoty Unii Tarnów, w przeszłości słynął ze znakomitych akcji pod bandą. Stal chce mu stworzyć idealne warunki i wycisnąć z niego co najlepsze.
ZOBACZ WIDEO Mistrzyni w rzucie młotem uwielbia speedway i kibicuje żużlowcomKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>