- To był bardzo ciężki mecz. Przegraliśmy, mimo że dałem z siebie wszystko. Przeciwnik był po prostu lepszy, ale po raz kolejny nie mieliśmy wyrównanego zespołu. Starałem się jak mogłem i na torze i w parkingu. Mobilizowałem chłopaków do większego wysiłku, ale nawet tak na gorąco wiem, że nie wszyscy punktowali. Niestety - powiedział "AJ".
W dwunastej gonitwie Szwed został wykluczony za upadek i nie zapisał na swoim koncie żadnych punktów. 28-latek nie widzi jednak swojej winy w tym upadku: - W moim czwartym starcie zostałem wykluczony za upadek, ale to nie była moja wina, bo po ataku rywala pozbyłem się szprych z koła no i upadłem. Trudno, żeby było inaczej!