Przed sezonem Nicholls po raz pierwszy w karierze zrezygnował ze startów w macierzystej lidze, ale niedawno zdecydował się na powrót na Wyspy. Spotkanie przeciwko Coventry było jego pierwszym tegorocznym startem w rozgrywkach Elite League. - Nie bez powodu zrezygnowałem przed sezonem ze startów w Wielkiej Brytanii. W ostatnim czasie źle się jednak działo, więc straciłem pewność siebie i poczułem potrzebę częstszej jazdy - powiedział Scott.
Brytyjczyk cieszy się, że po paśmie niepowodzeń udało mu się wreszcie odjechać dobre zawody: - Trzy biegowe zwycięstwa to naprawdę dobry wynik. Widocznie trzeba było zrobić krok wstecz, aby wreszcie móc pójść naprzód.