Jak informowaliśmy już wcześniej, przesądzone jest to, że współpraca Fogo Unii Leszno z rawickim ośrodkiem żużlowym będzie kontynuowana. Oznacza to, że w 2. Lidze startować będą nadal rezerwy mistrza Polski. W składzie, podobnie jak w poprzednim sezonie, powinien znaleźć się Damian Baliński.
Doświadczony senior, który jest zresztą wychowankiem Unii, już po sezonie jasno zadeklarował, że pragnie zostać w Rawiczu. - Jeśli tylko uda nam się przedłużyć współpracę z Lesznem, to innego scenariusza niż zostanie Damiana sobie nie wyobrażamy - mówił nam kilka tygodni temu działacz z Rawicza, Andrzej Kuźbicki.
Teraz, gdy porozumienie obu klubów stało się faktem, nowy kontrakt dla Balińskiego wydaje się być tylko kwestią czasu. Zawodnik ten dobrze czuje się na drugoligowych torach. W minionym sezonie wystąpił w trzynastu meczach i uzyskał średnią biegopunktową 1,954. Lepiej spisywał się tylko Jaimon Lidsey.
ZOBACZ WIDEO Kołodziej o Unii Tarnów: "Musiałem odejść. Gdybym został, to musiałbym zakończyć karierę"