Żużlowiec ten sezon 2018 spędził w Stali Rzeszów. Początkowo w klubie liczono, że będzie w stanie regularnie punktować, przynajmniej w biegach juniorskich. Pogubił się jednak i wypadł ze składu, a dodatkowo podpadł działaczom zachowaniem podczas meczu w Poznaniu. Aureliusz Bieliński nie chce jednak kończyć kariery i dlatego podpisał kontrakt warszawski w Polonii Bydgoszcz.
21-letni żużlowiec ma za sobą trudny okres. Zmiana klubu i jazda w mieście oddalonym o kilkaset kilometrów od rodzinnego to na pewno nie była łatwa sprawa. Dodatkowo Aureliusz przeżył rodzinną tragedię, jaką była śmierć ojca. Był on motorem napędowym jego kariery i dla tak młodego człowieka to duży cios. Widać jednak, że żużlowiec chce kontynuować przygodę z czarnym sportem.
Tym samym kadra seniorska Polonii liczy już jedenaście nazwisk - Kamil Brzozowski, Rene Bach, Dimitri Berge, Ricky Wells, Damian Adamczak, Oskar Ajtner-Gollob, Mikołaj Curyło, Matic Ivacic, Valentin Grobauer, Ondrej Smetana i Bieliński właśnie. Trudno jednak przypuszczać, by ostatnich dwóch pojawiło się w składzie. Raczej należy oczekiwać ich wypożyczenia do innej drużyny.
ZOBACZ WIDEO Ile żużlowcy wydają na opony?