Dużym zaskoczeniem było pozyskanie przez Polonię Piła Oskara Bobera, który przed rozpoczęciem okienka transferowego łączony był z innymi klubami. Negocjacje z 21-latkiem prowadził wiceprezes drugoligowca. - Ten transfer to zasługa wiceprezesa Ireneusza Ślebiody, który pojechał do Lublina i osobiście dogrywał szczegóły kontraktu z Oskarem Boberem. Jak widać jedno spotkanie wystarczyło, aby został on zawodnikiem Polonii - wyjaśnia kierownik drużyny, Marcin Kozdraś.
Oprócz Oskara Bobera z Polonią Piła związało się jeszcze siedemnastu żużlowców. Sporą grupę stanowią młodzi zawodnicy, którzy wciąż zbierają cenne doświadczenie. Kierownictwo drugoligowca wierzy jednak, że ta grupa nie zawiedzie. - Każdy z zakontraktowanych przez nas zawodników ma coś do udowodnienia i chęć pokazania swoich umiejętności i zaistnienia - dodał kierownik Polonii.
Wobec tego, że Polonia posiada wyjątkowo szeroką kadrę, zanosi się na zaciętą walkę o skład. W Pile uważają, że może to wpłynąć pozytywnie na zawodników. - Walka o skład mobilizuje zawodników do większej pracy nad sobą. Myślę, że nie będzie problemów z tego powodu. Pojawi się za to możliwość rotacji w przypadku słabszej formy czy kontuzji - zakończył Marcin Kozdraś.
ZOBACZ WIDEO Kołodziej o Unii Tarnów: "Musiałem odejść. Gdybym został, to musiałbym zakończyć karierę"
Ciekawe ja poradzą sobie w sezonie?