Ma kontrakt w Polonii i pracę u... Becha. Żużlowiec został mechanikiem

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Mikkel Bech
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Mikkel Bech

Aureliusz Bieliński ma kontrakt "warszawski" z Polonią Bydgoszcz, ale wygląda na to, że bardziej niż na jeździe skupi się na mechanikowaniu. Właśnie został pracownikiem Mikkela Becha.

Wychowanek Wybrzeża Gdańsk ma za sobą nieudany sezon w Stali Rzeszów, ale nie chce kończyć swojej zawodniczej przygody z żużlem. Właśnie dlatego związał się umową "warszawską" z Polonią Bydgoszcz. Prawdopodobnie jednak nie będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu Gryfów.

W grę wchodzi wypożyczenie do innego klubu, o ile ktoś będzie zainteresowany jego pozyskaniem. To jest raczej wątpliwe, bo Aureliusz Bieliński w tym roku zdobywał w 2. Lidze Żużlowej średnio 0,263 pkt., a dodatkowo przed nim pierwszy sezon w gronie seniorów.

Mimo wszystko Bieliński nadal będzie blisko żużla, tyle, że w innej roli, niż dotychczas. Wciąż aktywny zawodnik został właśnie mechanikiem... Mikkela Becha, żużlowca Zdunek Wybrzeża Gdańsk.

- Aureliusz przez osiem lat ścigał się jako junior w Polsce. Obecnie pomaga swojej mamie w prowadzeniu firmy transportowej, ale jest gotów poświęcić się dla pracy jako pełnoetatowy mechanik - pisze na Facebooku nowy pracodawca Bielińskiego. Z wpisu Duńczyka można wywnioskować, że wychowanek Wybrzeża raczej da sobie spokój z karierą żużlowca.

ZOBACZ WIDEO Kacper Woryna: Nie wyobrażam sobie klubu bez prezesa Mrozka. On zna się na żużlu, a takich ludzi brakuje

Źródło artykułu: