Mniej zawodników w kadrze, ale walka o skład i tak będzie. W Polonii Bydgoszcz nikt niczego nie dostanie za darmo

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Oskar Ajtner-Gollob
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Oskar Ajtner-Gollob

Choć w porównaniu do sezonu 2018 liczba zawodników zakontraktowanych przez bydgoski klub jest znacznie mniejsza, to i tak w składzie widnieje więcej nazwisk niż przewiduje to kadra meczowa. Będzie walka o skład.

Jest oczywiście kilku pewniaków do wyjściowego zestawienia drużyny. Ciężko wyobrazić sobie ten zespół bez Kamila Brzozowskiego czy Rene Bacha. Z pewnością miejsce w składzie bez problemu wywalczy sobie też Dimitri Berge. I to by było na tyle. Reszta ekipy z pewnością będzie się zmieniać w zależności od aktualnej dyspozycji danego żużlowca.

Regulamin wymaga, by w składzie znalazło się dwóch Polaków. Kogo do wyboru ma Polonia? Na chwilę obecną kogoś z czwórki Damian Adamczak, Mikołaj Curyło, Oskar Ajtner-Gollob, Aureliusz Bieliński. Możliwe, że do zespołu na zasadzie wypożyczenia dołączy inny zawodnik. Trudno powiedzieć, kto byłby najlepszym wyborem. Zarówno Adamczak, jak i Ajtner-Gollob to zawodnicy z potencjałem zarówno do jazdy, jak i do pakowania się w kłopoty. Mikołaj ma problemy sprzętowe, a szanse na start Bielińskiego są bliskie zeru. Tak naprawdę liczy się więc trzech kandydatów.

Ciekawa będzie walka trójki mniej więcej równorzędnych obcokrajowców. Ricky Wells, Matic Ivacic i Valentin Grobauer to bardzo podobny poziom sportowy, może z małym wskazaniem na pierwszego z nich. Amerykanin już trochę okrzepł w lidze polskiej i chce ugruntować swoją pozycję. - Jestem naprawdę bardzo szczęśliwy, że w sezonie 2019 będę zawodnikiem tego klubu. To dużo dla mnie znaczy. Zrobię wszystko, by wypaść jak najlepiej. Tor w Bydgoszczy jest jednym z moich ulubionych - mówi. Słoweniec i Niemiec nie zamierzają mu jednak ustępować i zapewniają, że są gotowi do walki.

Wielce prawdopodobne, że do Tomasza Orwata i Mateusza Jagły dołączy przed sezonem junior wypożyczony z innego klubu. To pomoże wszystkim, bowiem nic tak nie motywuje do sumiennych treningów, jak rywalizacja o miejsce w składzie. Dodatkowo Polonia zyska zabezpieczenie na wypadek jakiejś kontuzji, która w takim sporcie jak żużel może zdarzyć się w każdej chwili.

ZOBACZ WIDEO Kołodziej o tym, jaki ma problem z Hampelem: "Nadziewam się na jego szprycę"

Komentarze (25)
avatar
FIS 500
27.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Propozycja dla Pana Jerzego Kanclerza gdy będzie już właścicielem klubu, może warto porozmawiać z tym Panem, przecież on też wywodzi się z Bydgoszczy.... Czytaj całość
avatar
Andi - Prawdziwy Kibic
26.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ktoś wie co z Niedźwiedziem i Strudzińskim??? 
avatar
ChrisBydzia
26.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
gwoli ścisłości ,Miki miał problemy sprzętowe a nie ma bowiem od około miesiąca ma dwa kompletne motocykle po czołowym zawodniku z GP i Extraligi , teraz to się okaże co jest wart Mikołaj i czy Czytaj całość
avatar
yes
26.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Sprawa Oskara zaczeka z pewnością do wiosny, a moźe nawet do pierwszego meczu (biegu?). 
avatar
sympatyk żu-żla
26.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Każdy prezes trener klubowy ma schemat składu na kolejny sezon ustawiony. Owszem idzie wymiana wtedy jak któryś zawodnik z różnych przyczyn losowych wypadnie. Prezes wtedy wraz z trenerem zakle Czytaj całość