Włamanie do domu Romana Povazhny'ego. Żużlowiec stracił wszystkie medale!

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Roman Povazhny
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Roman Povazhny

Do smutnego zdarzenia doszło w podrybnickich Stanowicach, gdzie mieszka Roman Povazhny. Złodzieje włamali się do domu Rosjanina i skradli wiele przedmiotów, w tym medale zdobyte przez żużlowca w trakcie swojej kariery.

W tym artykule dowiesz się o:

Roman Povazhny w roku 2003 trafił do RKM-u Rybnik i wspomógł drużynę w wywalczeniu awansu do Ekstraligi, zaś później tamtejsi działacze wsparli go w walce o uzyskanie polskiego obywatelstwa. Żużlowiec spędził na Śląsku kilka sezonów i zdążył wybudować dom w Stanowicach, które są zlokalizowane kilkanaście kilometrów od centrum miasta. W zeszłym tygodniu padł on ofiarą złodziei, którzy zabrali z domu wiele cennych przedmiotów.

Łupem rabusiów padł m.in. specjalistyczny sprzęt firmy Bosch i sprzęt komputerowy. Złodzieje zabrali też całą kolekcję medali Povazhny'ego, które ten wywalczył w trakcie swojej kariery w Polsce, Rosji i na europejskich torach. Łącznie było ich ponad dwadzieścia.

Sprawą zajmuje się już policja. Niewykluczone, że rabusie postanowią wystawić medale na licytacje w internecie, bo to jedyny sposób, aby na nich zarobić. Dlatego też prosi się wszystkich kibiców o czujność i poinformowanie organów ścigania w przypadku natknięcia się na "krążki" podejrzanego pochodzenia.

Policja w Rybniku prosi, aby w przypadku jakichkolwiek informacji w sprawie włamania do domu Povazhny'ego dzwonić na poniższe numery telefonów: (32) 439 17 10 oraz (32) 429 52 55.

Povazhny swoją karierę żużlową zaczął w rosyjskiej Mega Ładzie Togliatti. W jej barwach odnosił najwięcej sukcesów w ojczyźnie. W Polsce zadebiutował w roku 1998. Najmocniej związał się z Rybnikiem, bo punkty dla ówczesnego RKM-u zdobywał w sezonach 2003-2007. Z "Rekinami" sięgnął chociażby po brązowy medal Mistrzostw Polski Par Klubowych.

Povazhny od pewnego czasu nie jeździ na żużlu, ale pomaga za to młodszym żużlowcom. W poprzednich latach był mechanikiem rybnickich zawodników. Miniony sezon rozpoczął jako członek teamu Maxa Fricke'a, by pod koniec rozgrywek pojawiać się w otoczeniu Andreasa Lyagera.

ZOBACZ WIDEO Janusz Kołodziej był na granicy wyczerpania. Krok od anoreksji

Komentarze (41)
avatar
RECON_1
1.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyste Qrestwo.. 
avatar
yes
27.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
3. miejsce DPŚ (2012)
3. miejsce MPPK (2002)
1x IM Rosji
7xDM Rosji
3x 2. miejsce DM Rosji
4x Mistrz Rosji w Parach
2. miejsce w MR w Parach
3. miejsce ME Par
1. i 3 . miejsce w MRJ
2. miejsce
Czytaj całość
avatar
HDZapora
27.11.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jest jeden podejrzany w tej sprawie. Zajmuje sie obrotem złomem wszelakim:D)))) 
avatar
Tańczący z łopatą
27.11.2018
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Pozdrowienia dla PISowskich moderatorów. Cóż, prawda z oczy kole. Oszołomy mogą się wypowiadać a Ci normalni są usuwani. Żyjcie ludzie dalej w swoim świecie. Bajo! 
avatar
Rybnicki_Rekin
27.11.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Z artykule o kradzieży zrobił się ideologiczny spór, jprdl.