Trzy kluby chciały Daniela Kaczmarka. Frątczak nie mógł doradzić mu inaczej

Materiały prasowe / One Sport / Na zdjęciu: Daniel Kaczmarek w kasku niebieskim
Materiały prasowe / One Sport / Na zdjęciu: Daniel Kaczmarek w kasku niebieskim

Trzy kluby Nice 1. LŻ chciały pozyskać Daniela Kaczmarka. Żużlowiec wybrał Unię Tarnów. Takie rozwiązanie doradzał mu między innymi Jacek Frątczak. - Jestem przekonany, że lepiej zrobić nie mógł - komentuje menedżer Get Well.

Przez ostatnie dwa sezony Daniel Kaczmarek był jeszcze juniorem i bronił barw Get Well. Ostatni rok był dla niego całkiem udany i toruński klub rozważał nawet przedłużenie współpracy. Ostatecznie jednak obie strony uznały, że będzie lepiej, jeśli zawodnik przeniesie się do niższej klasy rozgrywkowej.

Poza Unią Tarnów, którą wybrał Kaczmarek, zainteresowana była jeszcze TŻ Ostrovia oraz Zdunek Wybrzeże. - Miałem z nim kontakt przez cały okres transferowy. Niektóre kluby zgłaszały się do mnie z informacją, że chciałaby go pozyskać. Daniel traktował nas jako wsparcie przy podjęciu decyzji. Podejmował ją jednak samodzielnie, bo jest dorosłym i dojrzałym człowiekiem - mówi nam Jacek Frątczak.

To właśnie menedżer Get Well był jedną z osób, która doradziła Kaczmarkowi podpisanie kontraktu z Unią Tarnów. - To dla niego najlepszy klub - tłumaczy Frątczak. - Kwestie torowe w połączeniu z jego stylem jazdy powinny przynieść szereg korzyści klubowi jak i samemu zawodnikowi. W końcu swój najlepszy ekstraligowy występ zaliczył właśnie w Tarnowie. To nie jest przypadek. Zawsze czuł się tam bardzo dobrze - wyjaśnia Frątczak, któremu trudno nie przyznać racji. W tym roku Get Well poległ w Tarnowie, ale Kaczmarek zaliczył wtedy świetny występ. Zdobył 11 punktów. Był najlepszym zawodnikiem swojej drużyny, którą uchronił wtedy przed kompletną katastrofą.

W Toruniu tłumaczą, że odejście Kaczmarka nie jest częścią żadnego większego planu. Frątczak nie chce opowiadać historii, że zawodnik przejedzie sezon w Tarnowie, a później wróci do toruńskiego klubu. Menedżer doskonale zdaje sobie sprawę, że życie pisze różne scenariusze, więc nie chce składać deklaracji, z których może nie być w stanie się później wywiązać. - Mogę za to zapewnić, że relacje Daniela z Get Well są świetne. Jestem przekonany, że będzie częstym gościem na Motoarenie. A jaka będzie jego dalsza przyszłość? Tego nie wiemy. Daniel Kaczmarek nie jest wypożyczony z naszego klubu ani wytransferowany na czas określony. To zawodnik Unii Tarnów i tego się na razie trzymamy - podsumowuje.

ZOBACZ WIDEO Janusz Kołodziej był na granicy wyczerpania. Krok od anoreksji

Komentarze (21)
avatar
RECON_1
4.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niewiarygodne że ktoś polecał zawodnikowi Unię.. Toc to klub taki zły... Swoją drogą gdyby nie ten świetny występ Kaczmarka w Tarnowie to apator by poległ wyżej a jaskółki najprawdopodobniej zg Czytaj całość
avatar
Time vel Netto
1.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Danielowi życzę jak najlepiej .......cieszy sposób odejścia z Torunia (bez oskarżeń , wzajemnych pomówień ). W mojej ocenie Daniel wiele traci ze swoich walorów w biegach z seniorami , w biegac Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
30.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Każdy chwali swego przed sezonem czasie .Zobaczymy jak pojedzie Daniel w sezonie ligowym .Czy występ ostatni w sezonie na torze w Tarnowie był to przypadek lub tor będzie Kaczmarka sprzymierzeń Czytaj całość
avatar
stalowy holender
30.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w zwiazku z banowaniem mojego konta przez administratorow tego nedznego portalu , postanowilem zlikwidowac moje konto i przeniesc sie na portal , ktory ceni wolnosc slowa a cenzura nie jest zaw Czytaj całość
Joo
30.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mógł lepiej wybrać, czyli Stał Rzeszów. Przynajmniej by walczy o awans