[b]
[/b]TAK JEŹDZIŁ W SEZONIE 2018
Średnia biegowa: 1,954 (13. miejsce w 2. LŻ)
Liczba biegów (w tym wygranych): 65 (22)
Liczba punktów: 124
Bonusy: 3
Był: drugą strzelbą zespołu
DOŚWIADCZENIE
Choć Damian Baliński w zeszłym sezonie był drugim zawodnikiem Stainer Unii Kolejarza Rawicz, wybór padł właśnie na niego. Należy pamiętać, że Jaimon Lidsey może startować pod nr 8 w Lesznie i niewykluczone, że Australijczyk częściej będzie się ścigał z "Bykiem" niż "Niedźwiadkiem" na plastronie. Na korzyść Balińskiego przemawia fakt, że dysponuje on ogromnym doświadczeniem, zbieranym od blisko 25 lat. Młodzi zawodnicy mają się od kogo uczyć.
Ocena: 5
START I PIERWSZY ŁUK
Damian Baliński dysponuje całkiem niezłym wyjściem spod taśmy i dojazdem do pierwszego łuku. Jest to zawodnik waleczny i nawet, jeżeli przytrafi mu się gorszy start, potrafi minąć na dystansie rywali. Wyprzedza nawet na trudnym rawickim torze, co nie zawsze jest łatwym zadaniem.
Ocena: 4
JAZDA PARĄ
Trener Roman Jankowski regularnie wystawia Damiana Balińskiego w roli prowadzącego parę. Często zestawiany jest wraz z młodzieżowcem. Doświadczony wychowanek Unii Leszno potrafi wyciągnąć kolegę za uszy. Jazda parą należy do jego mocnych stron i należy spodziewać się, że w 2019 roku Balińskiego wciąż będziemy oglądać z nr 9 lub 13.
Ocena: 5
TECHNIKA
41-latek radzi sobie zarówno na krótkim rawickim torze, jak i tzw. lotniskach, czyli obiektach w Krośnie czy Ostrowie Wlkp. Choć w ostatnim sezonie nie wszystkie wyścigi poszły po jego myśli, to pokazywał, że wciąż potrafi się ścigać, również w trudnych warunkach.
Ocena: 4+
SPRZĘT
W minionym sezonie Baliński zaledwie pięć razy mijał linię mety na ostatniej pozycji. 46 z 65 wyścigów kończył na pierwszym lub drugim miejscu. Pod względem sprzętowym zawsze jest dobrze przygotowany. Jego ogromne doświadczenie pozwala mu także na dobieranie odpowiednich ustawień i dokonywanie właściwych korekt w trakcie trwania spotkania.
Ocena: 5-
PSYCHIKA
O tym, że na Balińskiego można postawić w decydującym momencie spotkania, przekonaliśmy się podczas meczu Stainer Unii Kolejarza Rawicz z OK Kolejarzem Opole. Ostatni bieg tego pojedynku miał rozstrzygnąć o losach punktu bonusowego. Po starcie był czwarty, ale na dystansie zdołał uporać się z Richardem Lawsonem, a następnie na ostatnim łuku wyprzedził Kevina Woelberta, dzięki czemu rawiczanie wygrali za trzy.
Ocena: 5
ZOBACZ WIDEO Wielcy żużlowi mistrzowie ślą życzenia dla Tomasza Golloba