Marta Półtorak. Półtora okrążenia: Problemów Stali można było uniknąć (felieton)

WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Greg Hancock na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Greg Hancock na prowadzeniu

- Aktualnej sytuacji w klubie z Rzeszowa można było uniknąć. Przede wszystkim należało sprawdzić wiarygodność inwestora - pisze w swoim felietonie Marta Półtorak, była prezes Stali Rzeszów.

"Półtora okrążenia" to cykl felietonów Marty Półtorak, byłej prezes Stali Rzeszów.

***

Pan Ireneusz Nawrocki nigdy nie budził mojego zaufania. Od samego początku swojej żużlowej działalności zaczął dużo obiecywać. Zastanowiła mnie już zapowiedź zarabiania na żużlu jako prezes. Kibicowałam mu. Liczyłam, że Nawrocki będzie pierwszym w Polsce, który tego cudu dokona.

Prezes po prostu dużo mówi. Po nieprzyznaniu licencji Stali nie wyklucza, że pozwie Polski Związek Motorowy do sądu. Tymczasem najlepiej byłoby, gdyby Nawrocki przeprosił kibiców i po prostu odszedł. Powinien rozliczyć wszystkich i odejść z honorem. Nie potrzeba już nawet specjalnych tłumaczeń.

Czas przestać bawić się kosztem klubu i kibiców. Nie sztuką jest zatrudnić zawodników ekstraligowych w drugiej lidze, awansować klasę rozgrywkową wyżej i nie płacić. Nie oszukujmy się, właściciel Stali pojawił się znikąd i aktualnej sytuacji w klubie z Rzeszowa można było uniknąć. Przede wszystkim należało sprawdzić wiarygodność inwestora.

Nie rozumiem, jak można powiedzieć, że trzeba pożyczyć pieniądze do spółki, bo nie ma innej możliwości. Przecież są - między innymi forma podniesienia kapitału i sponsoringu. Nie za bardzo rozumiem, jak takiej osobie jak Nawrocki można było oddać klub. To miał być zbawca. Ta sytuacja pokazuje, jak łatwo wierzymy w obietnice.

Przez długi czas wiele osób zachwycało się prezesem Stali, bo miał nietypowe pomysły, jak reklamy na koszach na śmieci, potem diamenty i inne wynalazki. Po tym wszystkim pozostał totalny niesmak. Nie mam wątpliwości, że Nawrocki powinien przeprosić i usunąć się w niebyt.

Marta Półtorak

ZOBACZ WIDEO Janusz Kołodziej był na granicy wyczerpania. Krok od anoreksji

Komentarze (130)
pablo ss
30.12.2018
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Największą tragedią żużla w Rzeszowie była ta "pani". W latach 80tych i 90tych było pełno mniejszych sponsorów (tam gdzie teraz miasto zbudowało trybunę były 2 piętra bannerów). Ta felietonistk Czytaj całość
avatar
Nie ma Boga - jest Motór
30.12.2018
Zgłoś do moderacji
3
4
Odpowiedz
Wszystko co złe zaczęło się od Ciebie, Grażynko...Jak Karkosik zostawiał Toruń to poinformował o tym odpowiednio wcześnie, żeby działacze znaleźli innego inwestora. Ty zostawiłaś Nas z ręką w n Czytaj całość
avatar
Artur Sądaj
30.12.2018
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Żal tych którzy obwinia p.Marte za wszystko ale Kobieta dawała własną kasę którą miała ma a ten Pajac Nawrocki to Nikodem duża. ps. Ciekawe jak byście wydawali własną kasę na pewno nie dali b Czytaj całość
avatar
kwiotek1
30.12.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Co parę lat pojawia się w żużlu jakiś oszołom co ma niby pieniądze, ale żadnego pojęcia o żużlu. Przypomina mi się historia pana Niemyjskiego z Rybnika który też do drugiej ligi zatrudnił mistr Czytaj całość
Eddybyk15
30.12.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Pani Marto kochana... ma pani trochę racji tzn dużo racji.. ja zwykly prosty kibic od 40 lat też od początku wiedziałem że nic z tego nie wyjdzie bo ten co dużo mówi mało robi.. proszę poczytać Czytaj całość