Wilki Krosno zainwestują w instytucję gościa? Na celowniku wychowanek Unii Tarnów

WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: Patryk Rolnicki
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: Patryk Rolnicki

Wilki Krosno mogą wkrótce pochwalić się pozyskaniem wartościowego juniora. Nasze źródła donoszą, że do roli gościa przymierzany jest młodzieżowiec MRGARDEN GKM-u Grudziądz - Patryk Rolnicki.

Kiedy pytamy w krośnieńskim klubie, czy faktycznie jest coś na rzeczy w sprawie wychowanka , wiceprezes  nabiera wody w usta. Z jego słów da się jednak wywnioskować, że temat Rolnickiego nie jest mu obcy.
- Nie wiem skąd taka informacja, ale nie ma co ukrywać, Patryk Rolnicki to rzeczywiście ciekawe nazwisko na żużlowej giełdzie. Aczkolwiek nie mam z nim żadnego porozumienia w tym temacie. Z tego co wiem, dopiero w marcu kluby PGE Ekstraligi mają opublikować listy żużlowców przewidzianych do roli gościa. W tej chwili nawet nie wiadomo, czy Patryk będzie na takim spisie - przekazuje nam Leśniak.

Ostatnie dwa zdania wypowiedzi wiceprezesa Leśniaka budzą zdziwienie tym bardziej, że chociażby w Opolu od dawna dograni są już dwaj juniorzy Betard Sparty Wrocław - Patryk Wojdyło i Przemysław Liszka. Dodatkowo, warto zwrócić uwagę, że od sezonu 2019 zmienia się przepis względem gościa. Od kolejnych rozgrywek nie będzie już przymusu wystawiania go pod numerami 1-5 i 9-13. Zawodnik do lat 21 może być desygnowany, tak jak pan Bóg przykazał pod pozycje juniorskie. To spory ukłon i udogodnienie dla ośrodków z 2. Ligi Żużlowej.

Oczywiście do finalizacji transakcji niezbędna jest zgoda klubu, z którego dany zawodnik będzie zapożyczany. - Jest wielu ciekawych zawodników do rozpatrzenia. Szczerze mówiąc nie wiem jeszcze, czy w ogóle zdecydujemy się na instytucję gościa. Jeśli chodzi o Patryka, to niewątpliwie pasowałby nam pod wieloma względami, w tym geograficznie. Umiejętności, osobowość, podejście do uprawiania tej dyscypliny sportu też ma na odpowiednim poziomie - dodaje wiceprezes Wilków.

Patrząc na wstępny rozkład jazdy PGE Ekstraligi, w samej pierwszej rundzie (bez rewanżowej) MRGARDEN GKM jeździ w piątek aż cztery razy na możliwych do zagospodarowania osiem dat. Tym samym wolnych zostaje drugie tyle terminów niedzielnych. To duży komfort dla zawodnika, który kończy w tym sezonie wiek młodzieżowca i regularne występy stawia na pierwszym miejscu.

Zakontraktowanie Rolnickiego w charakterze gościa ma swoje plusy i minusy. Jeśli Wilki regularnie korzystałyby z usług 21-latka, GKM otrzymałby zawodnika rozjeżdżonego, będącego w rytmie meczowym. Z drugiej strony częstsze starty, to większe ryzyko odniesienia kontuzji, podczas gdy Rolnicki jest szykowany na lidera formacji młodzieżowej GKM-u. Inna sprawa jest taka, że były zawodnik Jaskółek będzie miał tylko jeden dzień na regenerację po piątkowych zawodach. Na szczęście z Tarnowa do Krosna jest zaledwie 80 km, więc droga nie powinna być wyczerpująca i stanowić wielkiego problemu.

A nie da się wykluczyć wariantu, że w ostatniej chwili ktoś sprzątnie Rolnickiego Wilkom sprzed nosa. Ochotę na jego usługi ma także kilka innych zespołów.

ZOBACZ WIDEO Kołodziej o Unii Tarnów: "Musiałem odejść. Gdybym został, to musiałbym zakończyć karierę"

Źródło artykułu: