Kierownik Motoru chciałby zawodnika ze Stali Rzeszów. Jest jedno "ale"

Jacek Ziółkowski, kierownik Speed Car Motoru Lublin, z chęcią przechwyciłby jednego z zawodników z niedopuszczonej do ligi Stali Rzeszów. Jest jednak jedno "ale".

Dawid Borek
Dawid Borek
Linus Sundstroem w niebieskim kasku WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Linus Sundstroem w niebieskim kasku
Po tym, jak Stal Rzeszów nie otrzymała licencji na przyszły sezon, anulowano wszystkie kontrakt zawodników z rzeszowskim klubem. Nagle bez pracy zostali między innymi Greg Hancock, Ernest Koza, Nick Morris, Kai Huckenbeck i Linus Sundstroem. Jednego z nich z chęcią przechwyciłby Jacek Ziółkowski, kierownik Speed Car Motoru Lublin.

- Z zawodników Stali najbardziej byłem zainteresowany Linusem Sundstroemem. Obserwuję tego chłopaka od wielu lat i to jest żużlowiec, który ma już doświadczenie w ekstralidze i miał bardzo fajne występy. Nie do mnie należą jednak decyzje transferowe naszego klubu. Ja dostaję pewien materiał i staram się z niego ciasto ulepić. Oby to nie był zakalec - mówi żartobliwie Ziółkowski w rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim".

W zasadzie wszystko w rękach Jakuba Kępy, bo to on decyduje o kształcie składu Speed Car Motoru. Chęci Ziółkowskiego to nie wszystko. - Jesteśmy ze sobą w kontakcie, natomiast ja nie uczestniczę w rozmowach z zawodnikami i nie wiem, jak to wygląda na dalszym etapie: jakie są ich żądania finansowe, jakie są możliwości finansowe klubu, ile wydaliśmy już na kontrakty, ile możemy jeszcze wydać… Nie chcę wchodzić w te tematy, bo nie jest to moja działka - ucina temat kierownik Motoru.

Czy Linus Sundstroem przydałby się beniaminkowi PGE Ekstraligi? Dobre pytanie. Z jednej strony Szwed nie jest zawodnikiem gwarantującym pokaźne zdobycze w najwyższej klasie rozgrywkowej, z drugiej zaś ma sporo doświadczenia w elicie i udowodnił już, że może pokonywać nawet najlepszych żużlowców na świecie.

ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: Piąte zwycięstwo z rzędu. Manchester United w kolejnej rundzie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Sam Sundstroem jest sfrustrowany swoją aktualną sytuacją, wynikającą z problemów Stali Rzeszów. - Szukam nowego klubu w Polsce. Jestem w kontakcie z kilkoma klubami, ale na razie to wszystko. Znalazłem się w bardzo trudnej sytuacji, bo wszystkie zespoły podpisały już kontrakty z zawodnikami na miejsca 1-7 i w nich wierzą. Zobaczymy, co się wydarzy i w której lidze będę startował, jeśli znajdę zespół w Polsce - mówił przed kilkoma dniami w rozmowie z WP SportoweFakty.

W przyszłym sezonie w Speed Car Motorze pojadą Andreas Jonsson, Robert Lambert, Dawid Lampart, Mikkel Michelsen, Paweł Miesiąc i Grzegorz Zengota. Podstawowymi juniorami będą z kolei Wiktor Lampart i Wiktor Trofimow.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Sundstroem przydałby się Motorowi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×