Zrzucił 20 kg, a to nie koniec. Niesamowita metamorfoza Pawła Hliba

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Paweł Hlib w kasku niebieskim. Zdjęcie z meczu: Stal - Włókniarz z 2013 roku
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Paweł Hlib w kasku niebieskim. Zdjęcie z meczu: Stal - Włókniarz z 2013 roku

Wygląda na to, że Paweł Hlib na poważnie chce wrócić do uprawiania żużla. Wziął się ostro do pracy, a efektem jest zrzucenie 20 kg masy ciała. A to nie koniec!

- Mam wokół siebie ludzi, którzy chcą pomóc mi w powrocie na tor. Chcę mocno przepracować zimę i dojść do odpowiedniej formy fizycznej i mentalnej, bo wiem, że na to mnie stać - mówił Paweł Hlib tuż po ogłoszeniu jego kontraktu warszawskiego z Wilkami Krosno. Wiele wskazuje na to, że nie rzucał słów na wiatr.

Były reprezentant Polski nie oszczędza się w okresie przygotowawczym. Wiele godzin ciężkiej pracy sprawiło, że Hlib już zrzucił 20 kg masy ciała. Co więcej - nie zamierza na tym poprzestawać. Chce dojść do wagi 65 kg, albo i jeszcze niższej.

"- 20 kg. Myślicie, że to koniec? Dążymy do 65 kg. Jeżeli waga zejdzie niżej... to też będziemy zadowoleni" - napisał Hlib w relacji zamieszczonej w serwisie Instagram, chwaląc się efektami swojej pracy.

Instagram/hlibracingteam
Instagram/hlibracingteam

Hlib jest wychowankiem Stali Gorzów, oprócz której startował też w barwach klubów z Tarnowa, Rybnika, Gdańska i Krosna. Swego czasu był jedną z największych nadziei polskiego żużla. Po przejściu w wiek seniora, jego kariera nie poszła w odpowiednim kierunku.

Ostatni pełny sezon Hlib odjechał w 2013 roku. Reprezentował wówczas Stal Gorzów, w PGE Ekstralidze notując średnio 0,893 punktu na wyścig. Pojechał też jako "gość" w dwóch meczach Speedway Wandy Kraków. Tam jego średnia wyniosła 1,333 "oczka" na bieg.

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Olbrzymia przewaga lidera kierowców. "Nie chce popełnić żadnego błędu"

Komentarze (35)
avatar
zgryźliwy
18.01.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Że Hlib ileś tam kg schudł, to mało istotne. Ważniejsze jest, czy zmądrzał. 
avatar
RECON_1
17.01.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Fajnie że opatrzył sobie jakiś cel i konsekwentnie do niego dąży, ale szkoda że dopiero teraz a nie lata temu gdy na własne życzenie znalazł się tu gdzie jest obecnie. 
avatar
ckm12bz
17.01.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Szacun dla niego że chce iść do przodu i nie rezygnować . To fakt że kiedyś się zapowiadał dobrze . Trzymam kciuki za odzyskanie formy z przed lat . 
avatar
Artt
17.01.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dawaj Paweł!!! Jak się motywacja będzie kończyć, to daj znać, się paru hejterów poprosi o motywację :) 
KACPER.U.L
17.01.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Jeszcze ze dwadzieścia kilo jeszcze,i widzę go w składzie Wella.No co?Młody,i perspektywiczny zawodnik jak Rysio.I,nigdy nie widział rywala w osobie kolegi z zespołu:)