- Byłem jedyną osobą w klubie, która chciała, żeby "Stojan" u nas został. Szkoda, że odchodzi, ale życzymy mu wszystkiego dobrego i na pewno pomożemy mu w znalezieniu nowego zespołu - powiedział Alun Rossiter, menadżer Rudzików.
Miejsce Krzysztofa Stojanowskiego w ekipie z Blunsdon zajmie Paul Hurry.