Tai Woffinden chce zorganizować Grand Prix. "Zbiorę ekipę i to załatwimy"

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Tai Woffinden
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Tai Woffinden

Żużlowe Grand Prix Australii wypadło z kalendarza na sezon 2019. Z odsieczą BSI chce przyjść Tai Woffinden. - Jeśli nikt nie chce tego zorganizować, zbiorę ekipę i to załatwimy - twierdzi aktualny mistrz świata.

W tym artykule dowiesz się o:

Po raz kolejny turnieju o Grand Prix Australii zabraknie w kalendarzu SGP. Wprawdzie runda na Antypodach miała kończyć zmagania w nadchodzącym sezonie, ale promotorzy z BSI nie doszli do porozumienia z lokalnymi działaczami.

Takim obrotem spraw oburzony jest Tai Woffinden. Aktualny mistrz świata, choć na arenie międzynarodowej reprezentuje Wielką Brytanię, spędził dzieciństwo w Australii i tam też wraca w okresie zimowym. Traktuje zatem ten rejon świata jako swoją drugą ojczyznę.

- Jeśli nikt nie chce zorganizować Grand Prix w Australii, zbiorę ekipę i załatwimy to na Pinjar Park - stwierdził Woffinden na Twitterze.

To właśnie na Pinjar Park mogliśmy ostatnio oglądać mistrza świata w akcji. Na obiekcie zorganizowano bowiem zawody memoriałowe ku pamięci ojca Taia - Roba Woffindena. 28-latek wygrał je w imponującym stylu.

Obecnie stan Pinjar Park pozostawia sporo do życzenia i trudno uznać go za obiekt najwyższej klasy. Australijscy działacze czynią jednak starania, aby wybudować nowy stadion, który spełniałby wymagania XXI wieku. W tym celują poszukują wsparcia miejscowych sponsorów.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob o jeździe na wózku: "To jest dla mnie jak motorek, niczego nie ujmuje"

Źródło artykułu: