- Rozmowy przebiegły bardzo dobrze. Nie dziwi nas to, bo memoriał ma już swoją renomę. Zawodnicy doskonale wiedzą, co to za impreza i chętnie biorą w niej udział. Grigorij Łaguta otrzymał od nas propozycję i po krótkim zastanowieniu ją przyjął - mówi w rozmowie z naszym portalem prezes Ireneusz Maciej Zmora.
Cash Broker Stal z Łagutą w zasadzie nie negocjowała, bo w przypadku memoriału Edwarda Jancarza funkcjonuje zasada, że wszystkich zawodników obowiązują te same stawki. Ostateczna wysokość wynagrodzenia jest uzależniona od zajętego miejsca w klasyfikacji generalnej zawodów.
Dodajmy, że zawieszenie Rosjanina kończy się 11 marca. Tego dnia Łaguta odzyska wszystkie prawa zawodnicze. W polskiej lidze będzie mógł jednak pojechać dopiero po 15 maja, bo tego dnia otwiera się okienko transferowe. Do występu w memoriale Edwarda Jancarza zawodnik nie musi mieć jednak ustalonej przynależności klubowej.
ZOBACZ WIDEO Burza po słowach Witkowskiego. Zmarzlik pyta, a Janowski zaprasza prezesa do parku maszyn
Cash Broker Stal wierzy, że występ Łaguty przyciągnie na trybuny wielu kibiców. Gorzowianie się raczej nie pomylą, bo powrót do ścigania tego żużlowca budzi ogromne emocje. Jego start w memoriale to także świetna wiadomość dla fanów ROW-u Rybnik.
31 marca startują rozgrywki Nice 1.LŻ, ale drużyna prowadzona przez Piotra Żyto w pierwszej kolejce pauzuje. Kibice będą mogli zatem zasiąść przed telewizorami lub wybrać się do Gorzowa, żeby podziwiać swojego zawodnika w akcji.
Przypomnijmy, że Grigorij Łaguta jest drugim uczestnikiem memoriału Edwarda Jancarza. Wcześniej Stal poinformowała, że w turnieju weźmie udział jej lider Bartosz Zmarzlik.
Płacą w Memoriale za zajęte miejsce - bedzie się starał.