[tag=12508]
[/tag]Leon Madsen trafił do forBET Włókniarza Częstochowa przed sezonem 2017. W nim był czołowym żużlowcem drużyny (średnio 2,181 punktu na wyścig). Jeszcze lepiej wiodło mu się w ubiegłorocznych rozgrywkach, w których jego średnia wyniosła 2,443 "oczka" na bieg (drugie miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych żużlowców PGE Ekstraligi, lepszy był tylko Bartosz Zmarzlik).
Czytaj także: Paweł Przedpełski: To nie czas na przetrenowanie. Trzeba być przygotowanym (wywiad)
Kibice forBET Włókniarza Częstochowa kochają Madsena nie tylko za jego świetną, efektywną jazdę. Duńczyk skradł serca fanów także ze względu na swój charakter. Nie gwiazdorzy, poświęca się drużynie, nie odmawia kibicom rozmowy, zdjęcia czy autografu.
Czytaj także: Przez te biało-zielone barwy oszalałem! Włókniarz hucznie przywitał się z kibicami
Doszło nawet do tego, że jeden z sympatyków Madsena i Włókniarza wytatuował sobie podobiznę żużlowca na plecach. "Szacunek dla tego chłopaka, który wykonywał wielki tatuaż z moją podobizną i jazdą na świecy" - napisał Madsen na Instagramie, prezentując dzieło odważnego kibica.
ZOBACZ WIDEO Majewski: Zawodnicy nie mogą się chować po meczu