Składy:
Północ: Hans Andersen, Timo Lahti, Adrian Gała, Krystian Pieszczek, Rafał Okoniewski, Karol Żupiński, Dawid Wawrzyniak
Południe: Grzegorz Walasek, Tomasz Gapiński, Troy Batchelor, Kacper Woryna, Peter Ljung, Mateusz Cierniak, Robert Chmiel
Eksperymentalne zestawienia obu drużyn na tydzień przed inauguracją sezonu ligowego w Nice 1.LŻ da nam pierwszą odpowiedź, kto solidnie przepracował zimę i w jakiej jest formie. Ten turniej towarzyski będzie szczególnie istotny dla dwójki zawodników - Grzegorza Walaska i Tomasza Gapińskiego. Niespełna tydzień później obaj panowie ponownie zawitają do Łodzi - tym razem na pierwszy mecz ligowy.
Generalnie personalia drużyn z Północy i Południa wydają się mocno zbliżone. Wśród gospodarzy mamy więcej akcentów "miejscowych". Andersen i Okoniewski wydają się pewniakami. Jeżdżą w Łodzi na co dzień i dobrze znają miejscowy tor. Lahti i Pieszczek to również uznane marki, więc solidną podstawę już mamy. Znak zapytania pojawia się przy Adrianie Gale. Pewnie nie bez powodów znalazł się pod numerem 11. Przynajmniej w praktyce powinno być mu nieco prościej. Zacznie od pól wewnętrznych, a w biegu 12 pojedzie przeciwko dwójce juniorów.
Łoktajew na razie najpewniejszy w Ostrovii. Staszewski będzie miał ból głowy? Czytaj więcej!
Gdyby spojrzeć na pary młodzieżowców w obu ekipach, nieco większy plusik możemy postawić przy zespole z Południa. Duża w tym zasługa Mateusza Cierniaka. Tarnowianin ma już za sobą wiele jazdy w tym roku. To będzie jego atut. Niewykluczone, że w przypadku słabszej postawy któregoś z seniorów, będzie łatał powstałe dziury. Inna sprawa, że skład seniorski Południa wygląda naprawdę solidnie. Jest dwójka liderów ROW-u Rybnik - Woryna i Batchelor. Na dokładkę mamy jeszcze Szweda Petera Ljunga.
Jeżeli okaże się, że spotkanie będzie na styku, wówczas wiele rozstrzygnąć może bieg 13. Tam spotkają się Andersen i Pieszczek ze strony Północy oraz Ljung i Woryna ze strony Południa. Obsada wygląda zacnie. Pytanie też, jak gospodarze z Łodzi przygotują tor. Trudno spodziewać się, aby miał być on zbliżony do tego, którym będą chcieli za tydzień ugościć drużynę TŻ Ostrovii. Wszystko przez obecność Walaska i Gapińskiego. Jeszcze inną sprawą są testy sprzętu. W ciemno można założyć, że zawodnicy będą żonglować silnikami i szukać najlepszych ustawień. Jedni trafią, drudzy nie. To również nie będzie bez znaczenia w kontekście wyniku meczu.
ZOBACZ WIDEO Wielki żużel znowu na Stadionie Śląskim!