Kontuzja, której doznał Artiom Łaguta podczas niedzielnego Memoriału Edwarda Jancarza wstrząsnęła środowiskiem żużlowym w Grudziądzu. Wiele osób zastanawia się, jak poradzi sobie MRGARDEN GKM w pierwszym spotkaniu z beniaminkiem PGE Ekstraligi - Speed Car Motorem Lublin. Zdaniem Jana Krzystyniaka grudziądzanie nadal są faworytem.
Jacek Gajewski. Żużel według Jacka: Niektórzy na siłę szukają atutów Motoru Lublin (felieton)
Nieco inaczej widzi to Krzysztof Cegielski. Były żużlowiec uważa, że szanse na zwycięstwo Motoru znacznie wzrosły. - Grzesiek Zengota z pewnością byłby pewnym punktem zespołu z Lublina, szczególnie na domowym torze, ale Łaguta jest niekwestionowanym liderem zespołu z Grudziądza. To nieporównywalne. GKM może mieć problem zwłaszcza na wyjeździe. Rosjanin był również bardzo cennym doradcą dla swoich kolegów - ocenia były żużlowiec i ekspert.
W ubiegłym sezonie Rosjanin nie opuścił ani jednego meczu w PGE Ekstralidze i notował średnio ponad 13 punktów na mecz. Tegoroczne złamanie obojczyka wyklucza zawodnika nie tylko na pierwszy mecz. Łaguta będzie pauzował również w domowym spotkaniu z forBET Włókniarzem. - Nie ma lidera, który ciągnął cały grudziądzki wózek na własnych barkach. Trudno sobie wyobrazić, że zastępstwo zawodnika będzie w stanie zrekompensować nieobecność Rosjanina. Pozostali żużlowcy GKM-u dobrze radzili sobie w sparingach, ale liga to zupełnie inna bajka - wyjaśnia Cegielski.
Motor - GKM: Znamy zestawienia. Będzie ZZ za Łagutę (składy)
Memoriał, w którym kontuzji doznał Łaguta wygrał Przemysław Pawlicki. Czwarty był Antonio Lindbaeck. Pierwszy mecz GKM-u w Lublinie rozpocznie się 7 kwietnia o 19.00.
ZOBACZ WIDEO Cztery okrążenia z Tomaszem Bajerskim
Pole do popisu mają jak zwykle węże i żmije ...
Jestem pewien , że po kolejce następnej opinie będą w większości drużyn odwro Czytaj całość