W sobotę rozegrany zostanie pierwszy z półfinałów Speedway of Nations. W Landshut mamy zobaczyć w akcji m.in. reprezentację Polski w składzie Maciej Janowski, Bartosz Zmarzlik oraz rezerwowy Bartosz Smektała. Tyle że prognozy pogody dla tego tego rejonu Niemiec są bardzo niekorzystne.
Już od czwartku utrzymuje się tam deszczowa pogoda, a w kolejnych dniach ma być jeszcze gorzej i opady mają się nasilić. W sobotę w najcieplejszym momencie dnia termometry w Landshut wskazywać mają ledwie 12 st. C, a nie zapominajmy, że półfinał SoN zaplanowano na godz. 19. W nocy możliwe są nawet przymrozki.
Czytaj także: W Grudziądzu wszystkie oczy na Czugunowa
Dlatego bardzo prawdopodobne jest odwołanie sobotniego półfinału SoN. Rezerwowym terminem dla tej imprezy jest niedziela, a to oznacza kolejne komplikacje. W Polsce zaplanowano bowiem mecze PGE Ekstraligi.
ZOBACZ WIDEO Co z żużlem w Warszawie? Problemów nie brakuje
Art. 727 Regulaminu Drużynowych Mistrzostw Polski jasno wskazuje, co dzieje się w takim przypadku. "Jeżeli zawody Speedway Grand Prix, Speedway Grand Prix Challenge, Speedway World Cup lub Speedway of Nations nie odbędą się w terminie kalendarzowym i muszą być rozegrane w terminie rezerwowym, który pokrywa się z datą kalendarzową meczów, wszystkie mecze terminu kalendarzowego rozgrywek DMP, będą odwołane" - czytamy w przepisach.
Nie ma zatem ryzyka, że polskie drużyny przystąpią w niedzielę do rywalizacji bez Bartosza Zmarzlika, Bartosza Smektały, Mateja Zagara czy Fredrika Lindgrena.
Jednak jak się dowiedzieliśmy, niedzielne mecze PGE Ekstraligi wcale nie muszą zostać odwołane. Organizatorzy półfinału SoN w Landshut doskonale zdają sobie sprawę z tego, że również dla niedzieli prognozy pogody są niekorzystne. Aura ma być jeszcze gorsza niż w sobotę, możliwe są nawet opady śniegu.
Czytaj także: Znamy obsadę SEC Challenge
Dlatego bierze się pod uwagę przełożenie imprezy na kompletnie inny termin. Dałoby to zielone światło spotkaniom ligowym w Toruniu i Gorzowie.