TO BĘDZIE HIT. Aż ciężko wybrać ten jeden, szczególny mecz. Jednak zatrzymajmy się dłużej przy meczu w Gorzowie Wlkp, gdzie miejscowa truly.work Stal podejmie Stelmet Falubaz Zielona Góra. Derby lubuskiego od zawsze rozgrzewają całą żużlową Polskę i nie inaczej będzie tym razem. Faworyt? Chyba takiego nie ma. Gospodarze podczas ostatniego meczu w Lesznie pokazali, że za wcześnie nikt ich nie może skreślać, zaś o sile zielonogórzan chyba za wcześnie, aby coś więcej powiedzieć.
W Gorzowie z bacznością będziemy przyglądać się Krzysztofowi Kasprzakowi, który wciąż szuka formy. Na jego lepszą dyspozycję czeka chyba cały Gorzów. Podobnie jak w Zielonej Górze wszyscy liczą na równą jazdę Nickiego Pedersena. Tydzień temu Duńczyk u siebie męczył się niemiłosiernie. W boksie szalał, krzycząc do swoich mechaników, że brakuje w jego silnikach mocy. Bez skutecznego byłego mistrza świata Falubazowi wygrać ze Stalą będzie szalenie ciężko.
TU PACHNIE NIESPODZIANKĄ. Czym tym razem olśni nas beniaminek z Lublina? Oto jest pytanie. Na razie Speed Car Motor Lublin ma na swoim koncie dwa ligowe punkty i dwa naprawdę udane mecze wyjazdowe. Ktoś jednak powiedział, że za piękną jazdę bonusów się nie przyznaje. I jest w tym wiele racji. Przed tą drużyną szansa na kolejną zdobycz. Problem jednak w tym, że Motor gościć będzie u siebie konstelację gwiazd Fogo Unii Leszno.
ZOBACZ WIDEO Sensacja wisiała w powietrzu! Zobacz skrót meczu Stelmet Falubaz Zielona Góra - MRGARDEN GKM Grudziądz
Jednak żeby było jasne, Motor wcale nie stoi na straconej pozycji. Raz, że wciąż nie wyleczył się Jarosław Hampel, a dwa że beniaminek po prostu jedzie rewelacyjnie. Dlatego jeśli po raz kolejny już lublinianie zaskoczą wszystkich i pokonają mistrzów Polski, to nikt nie powinien być tym faktem specjalnie zdziwiony.
OD TEGO ZAWODNIKA WIELE ZALEŻY. Zostańmy jeszcze na chwilę w Lublinie. Paweł Miesiąc to bez wątpienia największe odkrycie pierwszych kolejek w PGE Ekstralidze. Niektórzy już zastanawiają się, jak długo będzie on w stanie utrzymać swoją doskonałą dyspozycję. Złośliwi spekulują, że do pierwszego remontu silnika. Jednak co by nie mówić, piękny sen Miesiąca trwa. Dla kibiców i widowiska lepiej, aby on się nie kończył. Lublinianin to prawdziwy kozak na torze. Jeździ pięknie dla oka, bez cienia zawahania. No i do tego najważniejsza rzecz - Motor po prostu kogoś takiego do zwycięstw potrzebuje.
LICZBA KOLEJKI - 0. Tyle na swoim koncie punktów ma Get Well Toruń, który na razie zamyka tabelę. Podopieczni Jacka Frątczaka w niedzielę będą pod olbrzymią presją. Pokonanie forBET Włókniarza Częstochowa jest w ich przypadku obowiązkiem. Jeśli się nie uda, wokół drużyny może zacząć robić się naprawdę niewesoło. Swoją drogą wtedy pewnie w klubie będą musieli przedefiniować swoje plany na ten sezon. Porażka z częstochowianami raczej zamyka temat awansu do rundy play-off, a otworzy poważne obawy o utrzymanie w lidze.
TU MOGĄ POLECIEĆ ISKRY. Nie może być inaczej. W Derbach lubuskich od zawsze jest ostro i na żyletki. Jedni i drudzy co roku próbują udowodnić sobie, kto rządzi w województwie. Emocje przenoszą się na tor, gdzie żużlowcy ani myślą o odpuszczaniu. W Gorzowie emocje szykują nam się gwarantowane. Jeńców brać nie będą.