Poniedziałkowe badania w klinice Rehasport były kluczowe dla Macieja Janowskiego, który w piątek nabawił się urazu lewego barku w meczu PGE Ekstraligi pomiędzy MRGARDEN GKM-em Grudziądz a Betard Spartą Wrocław. Żużlowiec w jednym z wyścigów zderzył się z Krzysztofem Buczkowskim.
"Już po konsultacjach w Poznaniu. W środę zabieg barku. Nie ma dramatu, ale jeszcze nie zapeszajmy - będę na bieżąco informował Was o postępach!" - przekazał Janowski w mediach społecznościowych.
Czytaj także: Get Well musi dać klubowe silniki Kościuchowi
Kontuzja Janowskiego oznacza, że zabraknie go w składzie Betard Sparty na piątkowy mecz z truly.work Stalą Gorzów. To spory cios dla gospodarzy, bo za 27-latka nie może być stosowane zastępstwo zawodnika.
Oznacza to, że w najbliższym starciu pozostali żużlowcy z Wrocławia będą musieli wrzucić wyższy bieg i godnie zastąpić kapitana drużyny. "Tymczasem mam jedno wielkie życzenie - pod moją nieobecność dajcie gigantyczne wsparcie chłopakom z WTS Sparta Wrocław, ok? Dzięki!" - dodał Janowski.
Czytaj także: Wymowne słowa Andrzeja Lebiediewa
Janowski jest w tym roku również stałym uczestnikiem cyklu Speedway Grand Prix. Polak z pewnością zrobi wszystko, aby wystartować w BOLL Warsaw Grand Prix Polski. Turniej na PGE Narodowym zaplanowano na 18 maja.
ZOBACZ WIDEO Nie tylko Sparta ma problem z juniorami. Dotyczy to większości klubów
Maciej Janowski - Max Fricke
Jason Doyle - Mikkel Michelsen
jakby jeszcze jedno sie stalo zlo to Vaclav Milik, 5 jest Bartek ale on jako dzika karta i tak jedzie. dalej Czytaj całość
Zdrówka Maciek!