Nice 1.LŻ. ROW - Wybrzeże. Szybkie, bolesne ciosy i rybniczanie już tylko patrzeli czy równo puchnie (relacja)

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Siergiej Łogaczow
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Siergiej Łogaczow

Tak jednostronnego meczu nie przewidywali nawet najwięksi optymiści z Rybnika. PGG ROW znęcał się nad bezradnym Zdunek Wybrzeżem Gdańsk i nie pozostawiał złudzeń który zespół na ten moment jest lepszy, ostatecznie wygrywając aż 58:32.

Zdunek Wybrzeże miało chrapkę na powtórzenie ubiegłorocznego wyniku w Lublinie, gdzie pokonało Speed Car Motor. Drużyna Mirosława Berlińskiego nie spodziewała się jednak tego, co rozpoczęło się już u progu meczu. Zespół PGG ROW-u Rybnik zadał kilka bolesnych ciosów i później Ślązacy mogli już tylko patrzeć, czy równo puchnie.

Gdańszczanie początkowo wcale nie przegrywali o kilkadziesiąt metrów z gospodarzami na rybnickim torze, jednak totalnie nie radzili sobie na tamtejszej nawierzchni i dawali się wyprzedzać jak dzieci. Nawet gdy mieli niezłe starty, popełniali szkolne błędy. Jeździli środkiem toru, a ta część nie dawała jakiejkolwiek przewagi nad rywalami. A każdy bieg był dla Zdunek Wybrzeżem powodem do wstydu.

Sam Masters zainwestował i stanął na nogi. Zobacz więcej!

Biorąc pod uwagę ruchy taktyczne gdańszczan mogło się wydawać, że najchętniej goście spakowaliby się w środku zawodów i wyjechali ze stadionu. Pomimo wyniku 41:19, w trzech pierwszych seriach jedyną rezerwą taktyczną była zamiana juniorów. A siniaki po kolejnych ciosach rosły, a jedynym do którego nad morzem nie powinni mieć większych pretensji był Mikkel Bech, który do tego momentu jako jedyny potrafił przywozić "trójki" dla swojej drużyny.

ZOBACZ WIDEO Dlaczego Jacek Frątczak zniknął z mediów? Menedżer zabrał głos

PGG ROW prezentował się natomiast tak, jak na faworyta przystało. Wielkim wygranym tego meczu był Siergiej Łogaczow. Rosjanin, nad którego przydatnością do zespołu zastanawiano się w Rybniku prezentował się na torze doskonale i wygrywał po pięknych ułańskich szarżach. Już w trzech pierwszych biegach miał trzy udane akcje i Becha na rozkładzie. Bronią na Łogaczowa była dopiero podwójna rezerwa taktyczna, którą goście zastosowali w 11. biegu.

Przegląd tygodnia oczami kibiców. Zobacz więcej!

Do niebezpiecznej sytuacji doszło tuż przed biegami nominowanymi. Troy Batchelor walczący o drugie miejsce z Kacprem Gomólskim kopnął rywala na wyjściu z ostatniego łuku. Polak utrzymał się na motorze, a Australijczyk zobaczył żółtą kartkę. Abstrahując od postawy fair-play, takie zachowanie przy tak wysokim wyniku było skrajnie nieodpowiedzialne.

Przewaga rybniczan nie podlegała jednak dyskusji do samego końca. Zespół, który prowadzi Piotr Żyto ostatecznie wygrał 58:32 potwierdzając swoje ekstraligowe aspiracje. Zdunek Wybrzeże Gdańsk w takiej formie może mieć natomiast problemy z awansem do pierwszej czwórki.

Punktacja:

PGG ROW Rybnik - 58 pkt
9. Troy Batchelor - 8 (3,3,1,1)
10. Siergiej Łogaczow - 11+2 (2*,2*,3,1,3)
11. Mateusz Szczepaniak - 9+2 (3,2*,1*,2,1)
12. Linus Sundstroem - 12+1 (2*,3,2,3,2)
13. Kacper Woryna - 11 (2,3,3,3,-)
14. Mateusz Tudzież - 2+1 (1,0,1*)
15. Robert Chmiel - 5+1 (3,1*,1,0)

Zdunek Wybrzeże Gdańsk - 32 pkt
1. Krystian Pieszczek - 8 (1,1,2,3,0,1)
2. Adrian Cyfer - 0 (0,0,0,-)
3. Jacob Thorssell - 1+1 (0,1*,0,-,-)
4. Kacper Gomólski - 12 (1,2,2,2,2,3)
5. Mikkel Bech - 9 (3,1,3,0,0,2)
6. Denis Zieliński - 0 (0,-,0)
7. Karol Żupiński - 2 (2,0,0,0)

Bieg po biegu:
1. (66,69) Batchelor, Łogaczow, Pieszczek, Cyfer - 5:1 - (5:1)
2. (67,47) Chmiel, Żupiński, Tudzież, Zieliński - 4:2 - (9:3)
3. (66,72) Szczepaniak, Sundstroem, Gomólski, Thorssell - 5:1 - (14:4)
4. (66,57) Bech, Woryna, Chmiel, Żupiński - 3:3 - (17:7)
5. (67,81) Sundstroem, Szczepaniak, Pieszczek, Cyfer - 5:1 - (22:8)
6. (66,46) Woryna, Gomólski, Thorssell, Tudzież - 3:3 - (25:11)
7. (66,19) Batchelor, Łogaczow, Bech, Żupiński - 5:1 - (30:12)
8. (67,30) Woryna, Pieszczek, Chmiel, Cyfer - 4:2 - (34:14)
9. (66,72) Łogaczow, Gomólski, Batchelor, Thorssell - 4:2 - (38:16)
10. (66,16) Bech, Sundstroem, Szczepaniak, Żupiński - 3:3 - (41:19)
11. (67,49) Woryna, Gomólski, Łogaczow, Bech - 4:2 - (45:21)
12. (68,06) Pieszczek, Szczepaniak, Tudzież, Zieliński - 3:3 - (48:24)
13. (67,49) Sundstroem, Gomólski, Batchelor, Bech - 4:2 - (52:26)
14. (67,49) Łogaczow, Bech, Szczepaniak, Pieszczek 4:2 - (56:28)
15. (67,41) Gomólski, Sundstroem, Pieszczek, Chmiel 2:4 - (58:32)

NCD: 66,19 - uzyskał Troy Batchelor w 7. biegu.

Widzów: 9 000.

Sędzia: Grzegorz Sokołowski

Startowano według pierwszego zestawu.

Komentarze (65)
avatar
rzeszuf
12.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A szprote ktoś widział po tym gwałcie? 
avatar
MafikROW
12.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No panowie czapki z głów! To co dziś było chcemy więcej! Jedno drużynowe zwycięstwo z Gdańska i to 4-2 :-D Najlepsze było to że przegrany start nie przekreślał że nie można wygrać! Liczę że Gda Czytaj całość
avatar
UNIA LESZNO kks
11.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
ROW u siebie mial wygrac, Wybrzeze nie przyjechalo przeciez tutaj wygrac, ale wynik wysoki wiec bedzie trudno o bonus. ROW pokazuje moc, ze ekstraliga musi byc. Kacper Woryna byl mily i nie by Czytaj całość
avatar
gks_wybrzeze
11.05.2019
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
wygrał lepszy ...gratulacje :) 
avatar
sympatyk żu-żla
11.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Rybnik na swoim torze jest panem .Wybrzeże szwankuje od początku sezonu .Kolejny mecz w plecy.Zdunek musi się wziąć za azdę aby jechać w ,,PO,,Łodzi Gnieznu też za bardzo nie idzie.Zobaczymy na Czytaj całość