Niemal przez cały czas trwania meczu 2. Ligi Żużlowej pomiędzy Stainer Unią Kolejarzem Rawicz a OK Bedmet Kolejarzem Opole zawodnikom przeszkadzał padający deszcz. Sędzia Tomasz Fiałkowski starał się doprowadzić spotkanie do końca. W trakcie całego pojedynku doszło do zaledwie dwóch równań toru - po 4. i 13. wyścigu.
To sprawiło, że w Rawiczu rywalizacja toczyła się na trudnym i wymagającym torze. Zawodnicy sobie jednak z nim nieźle radzili, a zdaniem trenera Romana Jankowskiego nie było podstaw, aby ten mecz został przerwany.
- To nie były ekstremalne warunki, bo deszcz nie był na tyle obfity, żeby przerywać zawody. Sędzia uznał, że jedziemy dalej i jechaliśmy - powiedział Jankowski w rozmowie z portalem WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO Inżynier z F1 pracuje nad sprzęgłem dla Łaguty. Niedługo zacznie nad silnikiem
- Nasza drużyna prowadziła i przychodziły takie myśli, żeby wygrać już po ósmym biegu, ale jednak przyszli kibice, zapłacili za bilet, chcieli oglądać widowisko i ja bym się nie odważył, żeby powiedzieć "kończymy". Tor był, jaki był. Do każdych warunków trzeba się dostosować. Nie będę narzekał, bo wygraliśmy mecz i byłoby głupio powiedzieć, że tor nam przeszkadzał, kiedy tak nie było - ocenił warunki na torze trener gości Mirosław Korbel.
Czytaj także: PGE Ekstraliga. Jest decyzja ws. niedzielnych meczów!
Choć na torze pojawiały się nierówności i drobne dziury, długo nie dochodziło do żadnych upadków czy uślizgów. Nerwowa zrobiła się dopiero końcówka zawodów.
W biegu 12. uślizg na pierwszym łuku zanotował Szymon Szlauderbach, a na wyjściu z drugiego łuku trzeciego okrążenia groźnie wyglądający upadek zanotował Hubert Łęgowik. W kolejnym biegu upadł Kacper Pludra, ale wynikło to z sytuacji na torze, a nie ze stanu nawierzchni. Podobnie jak kraksa z ostatniego biegu (więcej na temat tego wypadku przeczytasz TUTAJ). We wszystkich przypadkach skończyło się głównie na strachu.
- Nie pamiętam, kiedy ostatni raz jeździłem na takim wymagającym torze, w dodatku przy opadach deszczu, to jest rzadko spotykane w obecnych czasach - ocenił Kacper Pludra, junior Stainer Unii Kolejarza Rawicz.
Ostatecznie, mimo wymagających warunków, spotkanie udało się dokończyć. OK Bedmet Kolejarz Opole zwyciężył 50:39 i umocnił się na prowadzeniu w tabeli 2. Ligi Żużlowej.