PGE Ekstraliga. Co pokaże Grigorij Łaguta? Są dwa scenariusze

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Grigorij Łaguta na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Grigorij Łaguta na prowadzeniu
zdjęcie autora artykułu

Po dwuletniej przerwie spowodowanej dopingową wpadką Grigorij Łaguta wraca do ligowego ścigania. Co pokaże Rosjanin na torze? Są dwa scenariusze: optymistyczny i pesymistyczny.

Rosyjski żużlowiec przez dwa lata odpoczywał od żużla po tym, jak w jego organizmie wykryto zakazany środek - meldonium. Grigorij Łaguta został zawieszony (początkowo na 24 miesiące, później karę skrócono do 21 miesięcy) i nie mógł brać udziału w zawodach aż do marca tego roku.

W marcu wrócił na tor, zaliczył kilka startów, ale kontrakt z polskim klubem mógł parafować dopiero w majowym okienku. Tak też zrobił, składając podpis pod kontraktem ze Speed Car Motorem Lublin, z którym do porozumienia doszedł już w styczniu. - Na pewno będzie wzmocnieniem. Do tej pory w kilku meczach brakowało nam dobrze punktującego zawodnika i nie ukrywam, że liczę iż będzie naszym liderem - stwierdza Jacek Ziółkowski dla "Kuriera Lubelskiego".

Czytaj także: Kolejka w pigułce. Get Well znów na deskach? Motor może uchylić drzwi torunianom do Nice 1. LŻ (komentarz)

Pytanie, w jakim stylu Grigorij Łaguta wróci do ligowego ścigania. Menedżer Speed Car Motoru mówi, że scenariusze są dwa: optymistyczny, na co zapewne liczy beniaminek PGE Ekstraligi i pesymistyczny, w którego sprawdzenie wierzą pewnie ligowi rywale lubelskiego klubu.

- Żużel jest bardzo nieprzewidywalny. Może się okazać, że tak długa przerwa w startach ligowych nie zrobi na nim żadnej różnicy i w kolejnych meczach będzie zdobywał komplety. A może się też okazać, że brak startów w lidze wpłynie na jego dyspozycję. Mogę tylko zgadywać, jak będzie. Ale z tego co widziałem na treningach i w zawodach, to powinien sobie poradzić - podkreśla Ziółkowski.

Czytaj także: Motor - Get Well: goście bez Kościucha. Grigorij Łaguta pod "dwunastką"! (składy)

Grigorij Łaguta pojedzie w niedzielnym meczu 6. kolejki Speed Car Motor Lublin - Get Well Toruń. Jacek Ziółkowski wstawił go pod numer "12", gdzie Rosjanin będzie doparowym Dawida Lamparta. Spotkanie w Lublinie zaplanowano na godzinę 16:30.

ZOBACZ WIDEO Żużlowcy Get Well Toruń mogą czuć się urażeni słowami Przemysława Termińskiego

Źródło artykułu:
Który scenariusz się sprawdzi?
Optymistyczny - Łaguta będzie w świetnej formie
Pesymistyczny - Łaguta będzie cieniował
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (11)
avatar
Tyghlon
25.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
abu bedzie dobrze abu bedzie żle to jest merytorycznie genialne  
avatar
sympatyk żu-żla
24.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rosjanin przecież już startował w teat meczach i też trenował więc wszyscy znają możliwości zawodnika.  
avatar
amonamarth
24.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czyli krótko mówiąc, pojedzie albo dobrze albo źle.....ale zapomnieli dodać, że może pojechać jeszcze średnio.  
avatar
yes
24.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Będzie dobrze. Łaguta na tor nie wyjechał dopiero przedwczoraj...  
beejay
24.05.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
"Artykuł" w myśl przysłowia: "Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to pod koniec listopada pada albo i nie pada". No czapki z głów!