PGE Ekstraliga. Taki wynik Włókniarz wziąłby w ciemno. Po meczu jest jednak niedosyt
Przed spotkaniem ośmiopunktową porażkę w Zielonej Górze forBET Włókniarz wziąłby w ciemno, po meczu jest natomiast niedosyt. - Mogliśmy wywieźć więcej punktów - mówi Michał Finfa.
- 41 punktów to jest dużo i mało. Można czuć niedosyt, bo mecz się układał tak, że można było z tego terenu wywieźć więcej punktów. Natomiast przed spotkaniem myślę, że ten wynik nie rozczarowałby nas. Nie jest źle - mówi dla speedwayekstraliga.pl Michał Finfa, kierownik częstochowskiej drużyny.
Kto wie, jak zakończyłoby się spotkanie w Zielonej Górze, gdyby nie wystrzał Michała Gruchalskiego. Młodzieżowiec przyćmił starszych kolegów, w pięciu wyścigach gromadząc 11 punktów z bonusem. W pojedynkę zdobył więcej niż Matej Zagar, Adrian Miedziński i Paweł Przedpełski razem wzięci.
- Widać jakiś przebłysk - przede wszystkim w postawie Michała Gruchalskiego. Dał on nam w tym meczu bardzo dużą liczbę punktów. Reszta zawodników pojechała na w miarę podobnym poziomie, który ostatnio prezentują. To była nasza wartość dodana w stosunku do innych meczów. Myślę, że ten wynik pozwala realnie myśleć o bonusie u siebie - stwierdza Finfa.
Zobacz: PGE Ekstraliga. Reportaż z meczu Falubaz - Włókniarz. "Niemożebnie ekscytujący żużlowy rejs" (wideo)
Rewanż między forBET Włókniarzem a Stelmet Falubazem zostanie rozegrany w najbliższą niedzielę na obiekcie w Częstochowie.
ZOBACZ WIDEO Zeszłoroczny sezon mógł uśpić Włókniarza. Czy należało mocniej powalczyć o Vaculika?Kup bilet na 2023 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland – Warsaw. Kliknij tutaj i przejdź na stronę sprzedażową! -->>
-
Maniura88 Zgłoś komentarz
-
Maniura88 Zgłoś komentarz
-
Bada Bing Zgłoś komentarz
wielu odpuściłoby sobie wizytę u bukmachera (którzy wierzą w drużynę). Kierownik do wywalenia, czy oprócz wygadywania frazesów podnoszących ciśnienie z tego Pana jest jakiś pożytek? Po cholerę robić skład, tracić tyle baniek na drużynę, która ciągle ma mentalność tej gorszej i zrobienie 40 punktów na wyjezdzie to okazja do otwierania szampana. Nie chcę poruszać tematu Zagara, najbardziej przepłaconego zawodnika ligi po Łagucie, ile po podwyżce wyciąga komandos? 1,7-1,8 mln za sezon w którym średnio robi 3 wyniki dwucyfrowe i na chama jest wsadzany pod numer 5 i 13 jako gwiazda GP. Dajcie mu 10 chociaż raz, bo ta 13 to pechowa, a to kierownik startu, a to koleinka, nie Panie commando Slovenia seals?