Jeszcze we wtorek, gdy w Gdańsku odbywała się konferencja prasowa przed 6. edycją PGE IMME wydawało się, że zawody mogą stać pod znakiem zapytania. Pogoda w Gdańsku nie rozpieszczała - padał ulewny deszcz, a po niedawnych upałach pozostało tylko wspomnienie.
Na szczęście im bliżej turnieju o najlepszego zawodnika PGE Ekstraligi, tym aura jest coraz bardziej sprzyjająca. W czwartek organizatorzy rozpoczęli przygotowywanie toru, który potrzebował kilkunastu słonecznych godzin, by można było wprowadzić na niego ciężki sprzęt.
Patryk Dudek zna swoją wartość. "Taki mam patent na swoje życie". Zobacz więcej!
Organizatorzy turnieju, wraz z osobami odpowiedzialnymi za przygotowanie nawierzchni włożyli sporo pracy, by w piątek kibice byli świadkami dużych emocji. - Została przygotowana taka nawierzchnia, żeby sprzyjała walce na torze. Już teraz wszystko wygląda bez zarzutu. Ponadto jesteśmy gotowi nawet na drobne opady, gdyby aura miała się zmienić - powiedział Mirosław Berliński, który koordynował przygotowanie toru.
Martin Vaculik wraca do Gdańska. Teraz jest już gwiazdą. Zobacz więcej!
W piątek gdańszczanie będą mieli okazję do zobaczenia najlepszych żużlowców na świecie, którzy aktualnie prezentują najwyższą formę w PGE Ekstralidze. Poza samym turniejem, który po raz czwarty odbędzie się w Gdańsku, fanów żużla czeka dużo atrakcji, począwszy od sesji autografowej z udziałem Piotra Pawlickiego, Artioma Łaguty, Grigorija Łaguty oraz Mikkela Michelsena, która rozpocznie się o godzinie 17:00. Odbędą się też konkursy dla widzów i fotoreporterów. Początek wielkiego ścigania o godzinie 19:00.
PGE IMME. Andrzej Trojanowski: Gdańsk kocha żużel
Gdańsk i świetne ściganie....????????
Człowieku Gałęziewski czy ty w ogóle widziałeś tor w Gdańsku ????
Tam ścigania nie ma od kilkunastu lat....tylko ślizganie