Żużel. Dariusz Ostafiński. Bez Hamulców 2.0: Żużel w Rzeszowie zaorany. Prezydent zaprasza na piłkę (felieton)

WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Na zdjęciu: Ireneusz Nawrocki (pierwszy z lewej) na meczu Stali Rzeszów
WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Na zdjęciu: Ireneusz Nawrocki (pierwszy z lewej) na meczu Stali Rzeszów

Prezydent miasta Rzeszowa nagrał wideo, w którym zaprasza kibiców na mecze piłkarskiej Stali Rzeszów. A co z żużlową Stalą? Tej nie ma i za rok też raczej nie będzie. Będzie za to podgrzewana murawa na boisku.

Bez Hamulców 2.0, to cykl felietonów Dariusza Ostafińskiego, redaktora prowadzącego dział żużel na WP SportoweFakty.

***

Kiedy rok temu Wilki Krosno szykowały się do startu w 2. Lidze Żużlowej, to w lipcu ruszyła cała procedura związana z rejestracją sądową podmiotu prawnego. W Rzeszowie nic takiego się nie dzieje, więc kibice mogą raczej zapomnieć o tym, że Stal Rzeszów wróci w przyszłym sezonie na żużlową mapę Polski.

Teoretycznie do rozgrywek ligowych mogłaby się zgłosić żużlowa sekcja ZKS Stal, czyli klub zajmujący się szkoleniem juniorów. Jednak działacze ZKS Stali nie mają planów związanych ze startem w drugiej lidze. Mówią jedynie, że jeśli powstanie w Rzeszowie jakiś nowy żużlowy klub, to są w stanie z nim współpracować, wypożyczając tam młodych zawodników.

ZOBACZ WIDEO: Janusz Kołodziej: Komentarze w internecie problemem dla zawodników, choć mnie hejt nakręca

Czytaj także: Milion oficjalnie, a drugie tyle pod stołem

Nie ma też żadnych szans na to, by wróciła Stal Ireneusza Nawrockiego. I nawet nie chodzi o długi, bo Nawrocki mógłby teraz założyć nowy podmiot i wystartować z czystym kontem, od zera. Pytanie, czy ktoś by mu zaufał. Co prawda pojawiają się głosy, iż Nawrocki odgraża się, że wróci, ale to raczej czcza gadanina. Nawrocki z żużla się wyleczył. A nawet jeśli nie, to pamiętajmy, że zawsze dużo gadał, a mało robił.

Miasto deklaruje pomoc ludziom, którzy chcieliby reanimować żużel w Rzeszowie, ale z drugiej strony cała uwaga magistratu jest skierowana na piłkę nożną. Prezydent Tadeusz Ferenc był swego czasu zawodnikiem futbolowej Stali, a w mediach społecznościowych krąży filmik, w którym zaprasza on na mecze drugoligowej drużyny. Dodajmy drużyny świeżo po awansie, w którą się inwestuje. Właśnie wymieniono murawę, a po rundzie jesiennej ma być montowany system ogrzewania płyty boiska.

Rynek sponsorski w Rzeszowie też nie sprzyja odrodzeniu. Najważniejsze firmy są zagospodarowane. Fibrain wspiera piłkę, Asseco siatkówkę. Natomiast Marta Półtorak, której Marma przez 10 lat dawała pieniądze na żużel, zniechęciła się do wspierania tego sportu. Wciąż siedzą jej w głowie gwizdy i wyzwiska, które słyszała od kibiców przez te wszystkie lata wykładania prywatnej kasy na rzeszowski żużel.

W tej chwili nie ma żadnego podmiotu, czy grupy ludzi chętnych do założenia żużlowej drużyny. A gdyby się nawet pojawiła, to nie sprzyja jej ani czas, ani czynniki zewnętrzne. Budżet trzeba by w całości oprzeć na małych firmach i kibicach (wpływy z biletów). Żeby spokojnie przejechać sezon w drugiej lidze, trzeba 1,2 miliona złotych. To może niewiele, ale nawet takich pieniędzy nie zbierze się za pstryknięciem palca. Trzeba za tym pochodzić, wyprosić, a na to potrzebny jest czas. Ten sam czas, którego już w tej chwili dramatycznie brakuje, gdy idzie o proces rejestracji nowego klubu.

Czytaj także: Prezes Włókniarza ma gotową umowę dla trenera Cieślaka

Szkoda, bo gdyby zebrać jeżdżących w polskiej lidze wychowanków Stali, to można by stworzyć ciekawy zespół. Dla Wiktora Lamparta i Pawła Miesiąca powrót nie miałby większego sensu, ale Dawid Lampart, Karol Baran, ewentualnie Patryk Wojdyło i być może bracia Curzytek, to mógłby być taki bardzo solidny trzon. Do tego trenerski duet Janusz Ślączka, Janusz Stachyra (ponoć się nie lubią, ale może właśnie dlatego). W odwodzie jest Maciej Kuciapa.

Grupa zapaleńców chce 29 września zrobić w Rzeszowie Memoriał Eugeniusza Nazimka. Fajne, ale to jednorazowy wystrzał, który w istocie niczego nie zmieni. Za nami rok bez żużla w Rzeszowie, a wszystko wskazuje na to, że licznik dalej będzie bił.

Komentarze (160)
avatar
RECON_1
19.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyli na derby przyjdzie jeszcze dluuuugo poczekac. 
avatar
Kuluarom śmierć
18.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Niedługo ten portal zostanie zaorany, jeśli nadal Ostaf będzie mu przewodził. To jeszcze większy dyletant od Nawrockiego i jeszcze więcej głupot gada i pisze. 
avatar
głos z Rzeszowa 61
18.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wy tu gadu gadu a ja dalej nie wiem ile było długów jak do klubu przyszedł Nawrocki a ile było jak odchodził [ ile jest teraz ] . Ciekawi mnie kto to w ub. roku spłacił m.in. Okoniewskiego ? 
avatar
thalek
18.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Redaktor Ostafiński zagorzałym fanem rolnictwa!. Ehh. 
avatar
CZARRNY
18.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A nie można tak że Tarnów połączy siły z Rzeszowem i Unia Tarnów gdyby awansowała do extraligi to by jeździła przez rok czy dwa w Rzeszowie na czas remontu stadionu . Porozmawiać z Rzeszowem i Czytaj całość