Po pierwszych meczach w tym sezonie wniosek był jeden - Andriej Kudriaszow miał być torpedą, a wyszedł z tego kapiszon. Rafael Wojciechowski szybko odstawił Rosjanina od składu. Na kolejną szansę Kudriaszow musiał czekać aż do spotkania w Rybniku, który gnieźnianie odjechali przed wakacyjną przerwą.
Przypomnijmy, że początek miał rewelacyjny, ale potem już tak kolorowo nie było. Cień na jego występ położyła postawa w ostatniej odsłonie dnia, w której kompletnie nie zrozumiał się z Mirosławem Jabłońskim. Porażka 1:5 sprawiła, że czerwono-czarni pożegnali się ze zwycięstwem.
Czytaj także: Żużel. Oliver Berntzon z ostateczną diagnozą. Jest gorzej niż zakładano
Teraz Kudriaszow ma świetną szansę, by pokazać, że ci, którzy skreślili go po niemrawym początku, bardzo się mylili. Udowodnić, że rzeczywiście tkwi w nim niemały potencjał i stać go na bycie liderem pierwszoligowej drużyny. Jeżeli zawali derby Wielkopolski, to jego przyszłość w Starcie stanie się mocno niepewna.
ZOBACZ WIDEO: Milioner nie rzuci Falubazu, jak nie będzie wyniku
Inna sprawa, że jeżeli czerwono-czarnym powinęłaby się noga w starciu z Arged Malesa TŻ Ostrovią, a Zdunek Wybrzeże Gdańsk wygrałoby w Tarnowie, to w Gnieźnie zaczęłoby się robić gorąco. Wówczas o tym, kto pojedzie w play-offach zadecydowałby pojedynek między Startem a Wybrzeżem na torze w Gdańsku.
Stawka niedzielnych derbów na owalu w pierwszej stolicy Polski jest więc duża. Zarówno dla Andrieja Kudriaszowa, jak i całego Startu. Wygrana sprawi, że postawią kropkę nad "i" - będą pewni udziału w fazie finałowej. Wówczas Rafael Wojciechowski będzie miał już tylko zagwozdkę dotyczącą dobrania odpowiedniego zestawienia na mecz półfinałowy.
Na play-offy gotowy ma być już kontuzjowany Oliver Berntzon. Nie jest jednak powiedziane, że to właśnie między nim a Andriejem Kudriaszowem rozstrzygnie się walka o miejsce w składzie. Może się zdarzyć tak, że z zestawienia wypadnie ktoś inny. Kto? Odpowiedź na to pytanie powinny dać ostatnie dwa mecze rundy zasadniczej.
Czytaj także: Żużel. Trwają rozmowy na temat obsady turnieju w Gnieźnie. Przeszkodą runda Grand Prix
Awizowane składy:
Arged Malesa TŻ Ostrovia:
1. Nicolai Klindt
2. Aleksandr Łoktajew
3. Tomasz Gapiński
4. Sam Masters
5. Grzegorz Walasek
6. Kamil Nowacki
7. Marcin Kościelski
Car Gwarant Start Gniezno:
9. Andriej Kudriaszow
10. Oskar Fajfer
11. Mirosław Jabłoński
12. Jurica Pavlic
13. Adrian Gała
14.
15. Kevin Fajfer
Początek spotkania: 28 lipca (niedziela), godz. 14.30
Sędzia: Remigiusz Substyk
Komisarz toru: Krzysztof Okupski
Przewodniczący jury: Zbigniew Fiałkowski
Wynik pierwszego meczu: 56:34 dla Arged Malesa TŻ Ostrovii
Przewidywana prognoza pogody:
Temperatura: 31°C
Opady: 2 mm
Wiatr: 15 km/h