- Nie jesteśmy jeszcze nawet w połowie sezonu, a poza tym odjechaliśmy zaledwie sześć spotkań na własnym torze. Należy również pamiętać, że przed sezonem zdecydowaliśmy się zakontraktować młodych żużlowców, którzy wciąż podnoszą swoje umiejętności - powiedział David Gordon, promotor teamu z Manchesteru.
Gordon kieruje Asami już od trzech lat, jednak nie odniósł z nimi do tej pory żadnego znaczącego sukcesu. - Mam nadzieję, że sukcesy już wkrótce przyjdą. W pierwszym sezonie objąłem drużynę w chwili, w której ciężko było już o jakiekolwiek wzmocnienia. W drugim roku pracowałem natomiast na tym, żeby to wszystko jakoś poukładać. W tym sezonie wiązałem wielkie nadzieje z Billy Forsbergiem, który niestety ciągle jest kontuzjowany - dodał włodarz zespołu z Belle Vue Stadium.
Liderem Belle Vue Aces jest w tym roku Krzysztof Kasprzak, jednak nie do końca spełnia on pokładane w nim nadzieje (Polak miał zastąpić Jasona Crumpa, który zrezygnował z występów na Wyspach). W Manchesterze pojawiły się ostatnio plotki o możliwości zakontraktowania innego topowego zawodnika.- Jeśli znaleźlibyśmy jeźdźca wartego wydania sporej ilości pieniędzy, to na pewno byśmy się na niego zdecydowali. Najbardziej zależałoby nam na Jasonie Crumpie i jeśli wyrazi on chęć powrotu do Elite League, to nasze drzwi stoją przed nim otworem - kontynuował Gordon.
Kluby Elite League borykają się w ostatnich latach ze sporymi problemami finansowymi. - Jestem pewien, że większość klubów Elite League poniesie w tym sezonie straty i od przyszłego roku skład najwyższej klasy rozgrywkowej może ulec zmianie. Nie mówię, że przeniesiemy się do Premier League, ale gdyby miało to uchronić klub przed upadłością, to taka opcja wchodzi w grę - zakończył promotor Asów.