Żużel. PGE Ekstraliga. Emil Sajfutdinow nie widzi sensacji w porażce w Gorzowie
W niedzielę truly.work Stal Gorzów dość niespodziewanie pokonała Fogo Unię Leszno 46:44. Są tacy, co mówią nie tyle o niespodziance, co o sensacji. Innego zdania jest czołowy żużlowiec aktualnych drużynowych mistrzów Polski.Fogo Unia Leszno przez kilka wyścigów miała nad truly.work Stalą Gorzów przewagę ośmiu punktów. Mimo to, ostatecznie i tak przegrali mecz 12. kolejki PGE Ekstraligi. To pierwsza porażka mistrzów Polski w tym sezonie.
- Dużo rzeczy zdecydowało. Może po prostu miejscowi szybciej doregulowali motocykle, byli szybsi od nas, a my się pogubiliśmy. To chyba była przyczyna porażki - mówił Rosjanin.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zmarzlik z piekła do nieba. Pierwsza porażka leszczynian w tym sezonie (relacja)
Uczestnik i współlider cyklu Speedway Grand Prix zdobył na Stadionie im. Edwarda Jancarza 10 punktów. Spotkanie otworzył znakomicie, przegrywając tylko z Szymonem Woźniakiem w pierwszym wyścigu. W jego czwartym starcie przydarzyła mu się jednak wpadka.
ZOBACZ TEŻ: Żużel. Krzysztof Kasprzak bohaterem truly.work Stali. "To jest dyspozycja dnia"
- Pomyłka. Co zrobić? Źle wyszedłem ze startu i później nie miałem gdzie wjechać. Tak się zdarza - ocenił Sajfutdinow, którego drużyna pewnie zmierza do wygrania rundy zasadniczej, choć porażka ze Stalą będzie niewielką skazą na idealnym dotąd bilansie.
ZOBACZ WIDEO Betard Sparta jest tak mocna, że może wystawić Taia Woffindena na giełdę transferową
-
pawel92a Zgłoś komentarz
na tor czy cokolwiek innego. Brawo Emil. -
LMP Zgłoś komentarz
wczesniej pisalem co sie z nim stalo ze jedzie taki piach. Oby to nie byl jednorazowy wyskok. -
Aniak38 Zgłoś komentarz
to? Nawet jeśli do czegoś takiego doszło (w co wątpię i to bardzo), to Wasze roztrząsanie tematu nie sprawi, że dojdziecie do prawdy. Tylko sobie poklepiecie w klawiaturę. A fakt jest taki, iż 2 punkty wylądowały na koncie Stali, za co należą im się gratulacje. Nasi pogubili się w końcówce, trudno, tak bywa - kubeł zimnej wody przed wyjazdem do Wrocławia i późniejszymi PO na pewno się przyda. :) -
D-W-R Zgłoś komentarz
może być tylko wałek![/b] Bo w żużlu takie rzeczy się nie zdarzają. A później jeszcze "oddaliśmy" im bonus. Kolejny wałek! Przeliczając stracone punkty zawodników na kasę to Zmora na tych dwóch wałkach zgarnął grubo ponad 100.000 zł. Plus "organizacja" wałka pewnie kolejne 50.000 zł. Bo wiadomo, Stal wolała to od 3 punktów w tabeli. Bez sensu? No właśnie.... -
KSF Rencista Zgłoś komentarz
Krzywe bandy, odebrany tytuł, sprzedane mecze, machlojki torowe, burdy na trybunach KS UNIA LESZNO. -
Lesrr Zgłoś komentarz
poziomie, nie rozumiem dlaczego co niektórzy próbują doszukiwać się w tym nieczystych zagrań -
Kibic jak każdy Zgłoś komentarz
ustawianie spotkań sportowych grozi prokurator, więc ryzyko duże 2. Żeby ustawić taki mecz skutecznie, musiałoby w tym wziąć udział kilka osób, więc ryzyko, że się wyda duże i … patrz pkt. 1. 3. Ryzykowanie prokuratorem w obecnej sytuacji Stali to też bez sensu z tego powodu, że Stal nie była i nie jest na krawędzi spadku z ligi. Nawet, jak trafi im się baraż, to porażka z drugą drużyną I ligi jest równie prawdopodobna, jak wygrana w totolotka. 4. Jeśli już mieliby się dogadać, to przebieg spotkania miałby bardziej banalny przebieg. Np. 3:3 w większość biegów, jedno 4:2 gdzieś w połowie meczu, no i zdobycze punktowe, które nikogo by nie dziwiły (Zmarzlik - 15, Pawlicki - 12, itd.) -
Sebol Zgłoś komentarz
zwycięstwa dla mnie jest Zmarzlik, uśpił czujność Unii. -
SpartyFan Zgłoś komentarz
[quote]Emil Sajfutdinow nie widzi sensacji w porażce w Gorzowie[/quote] Nie ma to jak robić z kibiców głupków :) -
KATO-OSTAFA NIE CZYTAM Zgłoś komentarz
taraz wszyscy zawodnicy Unii beda się po kolei tłumaczyć?