Żużel. MRGARDEN GKM na totalnym luzie, Speed Car Motor o spokojne wakacje (klucze do meczu)

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Mikkel Michelsen, Grigorij Łaguta
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Mikkel Michelsen, Grigorij Łaguta

- Speed Car Motor dobrze jeździ na wyjazdach. Lepiej niż u siebie - uważa Wojciech Dankiewicz. Ekspert nSport+ nie byłby zaskoczony, gdyby lublinianie wygrali z MRGARDEN GKM-em Grudziądz i zapewnili sobie pozostanie w PGE Ekstralidze.

MRGARDEN GKM Grudziądz

[b]

Forma Przemysława Pawlickiego i Krzysztofa Buczkowskiego. [/b]W ostatnich tygodniach było z nią kiepsko, przez co grudziądzanie odpadli z walki o play-offy. Zawodził zwłaszcza ten pierwszy, który nie udźwignął presji meczów we Wrocławiu i Częstochowie. Jednak w piątek Pawlicki i Buczkowski mogą wrócić na swój dawny poziom. Pomoże im znajomość toru przy ul. Hallera, ale nie tylko.

- MRGARDEN GKM może pojechać bez obciążenia, na takim luzie. Jednak to są sportowcy i na pewno chcą wygrać. Gospodarze mają atut własnego toru, nawet jeśli ostatnio na meczu z Falubazem nieco pokrzyżowano im szyki - stwierdził Wojciech Dankiewicz, ekspert nSport+.

Czytaj także: Ogromne zainteresowanie meczem w Rybniku

Powrót Antonio Lindbaecka. Szwed w ostatnich dniach odpoczywał od żużla, po tym jak nabawił się urazu ramienia w finale TAURON SEC w Vojens. W środę Lindbaeck ogłosił w social mediach, że jego ramię jest na tyle sprawne, że może wracać na motocykl. Pierwsze występy po kontuzjach bywają jednak trudne i bolesne.

ZOBACZ WIDEO Sędzia Paweł Słupski przyznaje: Dostajemy niezbyt miłe informacje

Z tyłu głowy Lindbaecka musi też być, że MRGARDEN GKM może się z nim pożegnać po zakończeniu obecnego sezonu. Dlatego jest mu potrzebny dobry występ.

Speed Car Motor Lublin

Motywacja. O ile grudziądzanie mają zapewniony spokojny ligowy byt i porażka w piątkowych zawodach nic nie zmieni w ich sytuacji, o tyle lublinianie jadą o życie. Jeśli wygrają na wyjeździe, unikną jazdy w spotkaniach barażowych o utrzymanie w PGE Ekstralidze. To bez wątpienia dodatkowy zastrzyk motywacji.

- Myślę, że Speed Car Motor ma szansę powalczyć. Zespół dobrze jeździ na wyjazdach, lepiej niż u siebie. Wywozili dobre zdobycze punktowe z takich miast jak Wrocław czy Leszno. Do tego będą zdeterminowani, by już od piątku mieć spokojne wakacje - ocenił Dankiewicz.

Czytaj także: Senior gości w Grudziądzu za mały dla przyjezdnych

Juniorzy. - Myślę, że juniorzy w każdej drużynie mogą być języczkiem u wagi - zauważył Dankiewicz. Wiktor Lampart i Wiktor Trofimow jr tworzą jedną z lepszych par młodzieżowych w PGE Ekstralidze, co może okazać się niezwykle ważne w kontekście piątkowego meczu. Gospodarze mają bowiem swoje problemy w tym aspekcie, a u Patryka Rolnickiego ciągle widać ślady poważnej kontuzji.

- Nie lekceważyłbym jednak miejscowych juniorów. Wieczorek ostatnio zaczął coś jechać, pokazał się z dobrej strony w finale MIMP. Do tego jest Turowski - przypomniał Dankiewicz.

Druga linia. Tak jak o postawie MRGARDEN GKM-u zadecydują Pawlicki i Buczkowski, tak ogromny wpływ na losy meczu po stronie gości będą mieć Paweł Miesiąc, Dawid Lampart oraz powracający do zdrowia Robert Lambert. Ostatnio różnie się im wiodło, a na dodatek część z nich nie jest obyta z grudziądzkim torem, co nie ułatwi im zadania.

Źródło artykułu: