Żużel. Ostrovia - ROW: Szczepaniak kwestionuje decyzję sędziego. "Na wejściu w łuk poczułem dotyk"
W 9. wyścigu meczu TŻ Ostrovia - PGG ROW Rybnik doszło do koszmarnie wyglądającego wypadku. Uślizg zanotował Mateusz Szczepaniak, a po chwili najechał na niego Siergiej Łogaczow. Pierwszy z nich został wykluczony, z czym nie mógł się zgodzić.
- Widać, że coś mi wyskoczyło, nie jest idealnie, czuję bark, dłoń i głowę. Dostałem strzał z tyłu. Mogło być gorzej, udało się jeszcze pojechać, ale w poniedziałek rano pewnie będzie bolało - powiedział w pomeczowej rozmowie z WP Sportowe Fakty Mateusz Szczepaniak.
Z powtórki wyścigu sędzia Krzysztof Meyze wykluczył Szczepaniaka. Zawodnik PGG ROW-u Rybnik nie mógł pogodzić się z tym werdyktem.
ZOBACZ WIDEO Prezes Ostrovii edukuje kibiców. Chce, żeby zrozumieli, że kasa na Ekstraligę może być za 2 lataPGG ROW Rybnik jest w komfortowej sytuacji w kontekście meczu rewanżowego, do ostrowian traci zaledwie dwa punkty. Przypomnijmy, że w rundzie zasadniczej rybniczanie zwyciężyli z biało-czerwonymi aż 61:28.
- To są play-offy, jeszcze jeden mecz przed nami. Musimy wygrać, nie ma co ukrywać, przynajmniej taką samą różnicą jak Ostrovia pokonała nas. Szykujemy się w stu procentach, nie siedzimy spokojnie. Chcemy spełnić swój plan i swoje marzenia - zakończył Szczepaniak.
Drugi mecz finału Nice 1. Ligi Żużlowej odbędzie się w niedzielę, 15 września. Początek spotkania zaplanowano na godz. 14.30.
Czytaj także:
- Jason Doyle już podjął decyzję? Kolejne doniesienia łączące go z Włókniarzem
- PSŻ - Polonia. Demolka w finale ligi. Polonia może szykować się na baraż! (relacja)