[tag=21019]
Bartosz Zmarzlik[/tag] przed Grand Prix Polski miał siedem punktów przewagi nad drugim w klasyfikacji cyklu Emilem Sajfutdinowem. Mimo takiej zaliczki nie mógł być jednak pewnym wywalczenia tytułu.
Na szczęście Polak utrzymał nerwy na wodzy i na Motoarenie został nowym mistrzem świata. Do koronacji Zmarzlika doszło po drugim biegu półfinałowym Grand Prix Polski w Toruniu, w którym Polak okazał się najlepszy.
Bartoszowi Zmarzlikowi gratulowały tłumy: członkowie jego teamu, żużlowcy, mechanicy. Sam mistrz pobiegł z kolei na jedną z trybun, gdzie uściskał się z narzeczoną i mamą.
Tak Bartosz Zmarzlik świętował złoto IMŚ:
Zobacz też:
Żużel. Jakie długi ma Stal wobec Kasprzaka? Prezes zdradza szczegóły umowy z zawodnikiem
Żużel. Grand Prix. Niech zazdroszczą inni. Stanisław Chomski ani przez chwilę nie zwątpił w Zmarzlika